Przejdź do treści
Polska i Węgry zawsze mogą na siebie liczyć! PRZECZYTAJ KONIECZNIE!

W tegorocznych obchodach święta Niepodległości - tradycyjnie już - udział wzięła liczna grupa Węgrów. Niezależnie od tego, czy uczestniczyli w krakowskich, czy w warszawskich uroczystościach, wszystkim im przyświecało to samo pragnienie: zamanifestować swą przyjaźń i solidarność wobec polskich braci, dzieląc z nimi radość z powodu odzyskanej przed bez mała stu laty niepodległości. Węgierska grupa rockowa Hungarica uczciła tę rocznicę w sposób szczególny, organizując pod sztandarem przyjaźni polsko-węgierskiej koncerty w kilku miastach. O wrażenia z tournée po Polsce zapytaliśmy lidera i gitarzystę zespołu, Norberta Mentesa.

Czy trasa koncertowa się udała?

Norbert Mentes: Udała się doskonale. Koncertom towarzyszyła cudowna atmosfera przyjaźni i szacunku. Publiczność śpiewała wraz z nami nasze utwory, powiewały polskie i węgierskie flagi. Zawiązywały się nowe przyjaźnie, a niekiedy pewnie i miłości. Dla nas to naprawdę niezwykle ważne i wspaniałe przeżycie, że dzięki naszej muzyce umacniają się więzi pomiędzy naszymi narodami, zwłaszcza pośród młodzieży, choć nie tylko, gdyż nasze koncerty gromadzą wszystkie chyba grupy wiekowe – od kilkuletnich dzieci po osoby starsze.

A nie zniechęciły Was problemy z wynajęciem sali na koncerty? W Warszawie do ostatniej chwili nie było wiadomo, gdzie zagracie.

N. M.: Przyjaźń polsko-węgierska kwitnie od tysiąca lat, jako bratnie narody dawaliśmy sobie radę w znacznie gorszych czasach, przetrwaliśmy Hitlera i Stalina, więc nie zniechęcą nas żadne problemy ze znalezieniem sali. Wiemy, jakie są realia i nie mamy wygórowanych oczekiwań. W Warszawie daliśmy jeden po drugim dwa darmowe koncerty, ponieważ sala była zbyt mała, by pomieścić całą publikę naraz. Nie ma dla nas znaczenia, czy występujemy na wielkiej scenie, czy w malutkiej piwniczce. Liczy się to, dla kogo gramy. Chcieliśmy to piękne święto spędzić razem z naszymi przyjaciółmi i jesteśmy szczęśliwi, że się to pomimo różnych perturbacji udało. Jak już wspominałem, atmosfera na koncertach była wspaniała.

Wspominałeś też, że zależy Wam na umacnianiu przyjaźni pomiędzy Polakami i Węgrami. Wiemy z historii, jak ważną rolę odgrywała ona w dziejach naszych narodów. Czy dostrzegasz jej owoce także w czasach nam współczesnych?

N.M.: Oczywiście. Polska i Węgry w ważnych sprawach również i dziś zawsze mogą na siebie liczyć. W kontekście obecnej sytuacji szczególną wagę zyskuje wspólna walka o zachowanie państw narodowych oraz chrześcijańskiego oblicza Europy. To właśnie dzięki wspólnocie wartości przesłanie naszych utworów zrozumiałe jest także w Polsce. Za pośrednictwem muzyki oraz tekstów naszych piosenek chcemy przybliżać polskim przyjaciołom węgierską historię, źródła narodowej tożsamości oraz kulturę. Równocześnie także i Węgrzy, zwłaszcza młode pokolenie, poznają bliżej kulturę i tradycje polskiego narodu, co w przyszłości zaowocować może jeszcze mocniejszym zacieśnieniem współpracy między naszymi państwami nie tylko w sferze kultury, ale także na polu gospodarki i polityki.

Oby tak się stało. Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i pozdrawiam polskich przyjaciół.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Harcerze pomagają powodzianom. Jest ich tam prawie 3 tysiące

Wybory w USA. Czym będzie się kierować Polonia w Pensylwanii?

Premier chce mapy zaniechań powodziowych. Wspomni o sobie?

Czy będzie nowa kategoria przetstępstwa: zabójstwo drogowe

Na sztabie u Tuska są przerażeni ludzie, całkowicie niedecyzyjni

Na terenach dotkniętych powodzią ma dziś ruszyć "Feniks"

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Zełenski przedstawi plan zwycięstwa w wojnie najważniejszym w USA

Tysiące osób utknęły na drogach po nietypowych w Afryce obfitych opadach śniegu

Ostatnie wybory w Niemczech. Brandenburczycy poszli do urn

Andrzej Duda zaapelował o liczny udział w wyborach w USA

Soska: ludzie są wściekli na to, że rząd sobie nie radzi

"Słonecznikowi" złodzieje myśleli, że są bezkarni. Byli w błędzie

Skurkiewicz: pomoc poszkodowanym powodziom przerosła koalicję 13 grudnia

Najnowsze

Harcerze pomagają powodzianom. Jest ich tam prawie 3 tysiące

Na sztabie u Tuska są przerażeni ludzie, całkowicie niedecyzyjni

Na terenach dotkniętych powodzią ma dziś ruszyć "Feniks"

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Wybory w USA. Czym będzie się kierować Polonia w Pensylwanii?

Premier chce mapy zaniechań powodziowych. Wspomni o sobie?

Czy będzie nowa kategoria przetstępstwa: zabójstwo drogowe