Polityczna Kawa: Polskę i Ukrainę łączy wspólny wróg, którym jest Rosja
Polityczną Kawę, cykliczną audycję red. Tomasza Sakiewicza, zdominowały dzisiaj dwa tematy - marsz papieski i wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego. Wagi tych dwóch wydarzeń nie sposób przecenić. Łączą się także one dzięki przypomnieniu naszego wielkiego Rodaka w przemówieniu przywódcy Ukrainy, który nawiązał do słów Jana Pawła II wypowiedzianych w czasie jego pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku. Jak zwrócili uwagę dyskutanci Politycznej Kawy, a poza szefem TV Republika, byli nimi Barbara Konarska, organizatorka marszu papieskiego, Jan Pietrzak i Marcin Wolski, w trakcie wizyty Zełeńskiego padło także wiele innych ważnych słów. Całość tej części audycji zobacz w oknie poniżej. Polecamy do obejrzenia wszystkich części na naszym youtubie!
"Przybliżyło się marzenie moje i nie tylko moje o Rzeczypospolitej wielu narodów - pojmowanej jak "coś wspólnego", "coś co robimy razem". Gdy Polska zawierała unię z Litwą to było to małżeństwo przede wszystkim z rozsądku, a nie z miłości. Podobnie może być i w przypadku Ukrainy" - skomentował wizytę Zełeńskiego Marcin Wolski. "Takie związki są najtrwalsze. Miłość może przeminąć, ale rozsądek, który jasno wskazuje zagrożenie, pozostaje" - uzupełnił red. Sakiewicz. Szef Telewizji Republika podkreślił kolejny raz wagę słów prezydenta Ukrainy o rosyjskich sprawcach katastrofy smoleńskiej, w której zginął prezydent Lech Kaczyński. "Siedziałem w pobliżu Tuska, który, gdy padły te słowa wyglądał jak ktoś kto został wdeptany w ziemię" – powiedział Sakiewicz.