Przejdź do treści
Policjanci wśród oskarżonych o udział w uprowadzeniu biznesmena
FLICKR/WŁODI/CC BY-SA 2.0

Osiem osób, w tym dwóch policjantów, zostało oskarżonych o udział lub współudział w uprowadzeniu rzeszowskiego biznesmena; Porwanie mieli zlecić dwaj inni przedsiębiorcy.

Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała we wtorek do Sądu Rejonowego w Rzeszowie tamtejsza prokuratura rejonowa.

Jak poinformował zastępca szefa rzeszowskiej prokuratury Łukasz Harpula uprowadzony przedsiębiorca Daniel S. był najpierw psychiczne zastraszany przez porywaczy, a później przewieziony do notariusza, aby podpisał różne dokumenty.

Tam uprowadzony przedsiębiorca, korzystając z chwilowej nieobecności porywaczy, poprosił na piśmie notariusza o wezwanie policji. Po przyjeździe funkcjonariuszy odzyskał wolność.

Harpula wyjaśnił, że spółka, której prezesem jest porwany biznesmen jest powiązana z dwoma przedsiębiorcami z Rzeszowa Mirosławem M. i Ryszardem P. - zleceniodawcami porwania. Spółka kierowana przez Daniela S. miała być dłużna przedsiębiorcom około 41 mln zł.

W śledztwie ustalono, że obaj biznesmeni chcąc odzyskać od mężczyzny swoje pieniądze skontaktowali się ze znajomym księdzem z Warszawy, który z kolei skontaktował ich z przedsiębiorcą z Żyrardowa Rafałem K. Wspólnie uznali, że skutecznym sposobem na odzyskanie długu będzie zastraszenie biznesmena przez policjantów.

Rafał K. poprosił o pomoc w zorganizowaniu akcji znajomego oficera z Komendy Stołecznej Policji Zbigniewa G., a ten zaangażował w sprawę znajomą Annę Z., a także prywatnego przedsiębiorcę z Wołomina. Dzięki Annie Z. do sprawy dołączyli jeszcze trzej mężczyźni z Pomorza: Arkadiusz B., Ireneusz R. i policjant z Tczewa Leszek Z.

Ci trzej mężczyźni oraz Rafał K. we wrześniu 2014 r. udając funkcjonariuszy CBŚ uprowadzili biznesmena sprzed przedszkola w Rzeszowie, gdzie mężczyzna odprowadził swoje dziecko. Skuli mężczyznę kajdankami i wywieźli poza miasto. Mieli go tam straszyć więzieniem i konsekwencjami prawnymi, oraz zmuszać do podpisania u notariusza dokumentów. Na ich podstawie zleceniodawcy mogliby odzyskać swoje pieniądze.

Według ustaleń porywacze nie stosowali wobec porwanego fizycznej przemocy, poza skuciem kajdankami; wywierali na niego presję psychiczną, np. pokazując kaburę z bronią, czy nakładając na dłonie czarne rękawiczki.

Prokurator dodał, że czujność Daniela S. obudziło zachowanie porywaczy; zaczęli oni bowiem bardziej straszyć porwanego biznesmena, gdy ten chciał złożyć wyjaśnienia w prokuraturze na temat swojego długu. „Wówczas mężczyzna zaczął coś podejrzewać i zgodził się na wizytę u notariusza” – mówił prokurator.

Po przyjeździe do notariusza, u którego czekały już przygotowane do podpisu dokumenty, uprowadzony korzystając z chwilowej nieobecności porywaczy, na kartce napisał notariuszowi prośbę, by ten wezwał policję. Po przyjeździe policji, porywacz, który był razem z pokrzywdzonym w kancelarii, pokazał funkcjonariuszom policyjną odznakę i korzystając z zamieszania uciekł.

Porywcze zostali oskarżeni o pozbawienie wolności uprowadzonego mężczyzny, usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, a trzech z nich także o podszywanie się pod policjantów. Pozostałym podejrzanym zarzucono zlecenie całego procederu.

Wszyscy oskarżeni wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karom. Ich wymiar ustalony z prokuraturą to pozbawienie wolności na okres od 2 lat do 2 lat i 3 miesięcy w zawieszeniu na okres od 2 do 6 lat. Ponadto mieliby także zapłacić grzywny w wysokości od 3 do 15 tys. zł.

Harpula dodał, że wszyscy też wyrazili żal z powodu porwania.

Dwaj oskarżeni policjanci początkowo zostali zwieszeni w czynnościach; obecnie żaden z nich nie pracuje już w policji.

pap

Wiadomości

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Najnowsze

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?