"Przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne"

– wynika z uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego, której o dziwo, nie kwestionowali nigdy politycy obozu rządzącego. W tym Adam Bodnar, jako minister sprawiedliwości. W skrócie - orzeczenie SN potwierdziło, że nie namiestnik Bodnara, czyli Dariusz Korneluk, a Dariusz Barski jest legalnie działającym Prokuratorem Krajowym.

Nie Korneluk, a Barski! SN obalił narrację Bodnara

Pali się grunt pod nogami?

Bodnar, jak można było się spodziewać - na podstawie jego działań z ostatnich miesięcy - nie zgadza się z tą decyzją.

"Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące" 

– oświadczył.

I brnie dalej: "nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury".

"Tusk i Bodnar napadli na ustrój"

Zdaniem polityków prawej strony polskiej sceny politycznej - wczorajsze orzeczenie powinno wywołać określone skutki. 

– Sąd Najwyższy de facto potwierdził, że Tusk i Bodnar popełnili jedno z najgorszych przestępstw, jakie można popełnić na demokracji – napaść na ustrój państwa, nielegalne zajęcie budynków jednej z najważniejszych instytucji państwowych 

– wskazał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Patryk Jaki z Suwerennej Polski

W jego ocenie - w Polsce rządzi obecnie zorganizowana grupa przestępcza. 

– Zresztą Donald Tusk już nawet przyznaje, że w sumie łamie prawo i będzie dalej to robił, bo ma taką potrzebę, ma potrzebę walki z nazistami, bo chce organizować w Polsce Norymbergę 

– przypomniał niedawną wypowiedź szefa rządu.

Zdecydowany krok!

Drugi z polityków biorący udział w konferencji - Jan Kanthak - przekazał, że od wczoraj otrzymuje od sędziów i prokuratorów niezaangażowanych w spór liczne sygnały. 

– To otwiera oczy wszystkim ludziom, którzy troszczą się o dobro Rzeczpospolitej 

– zaznaczył, dodając: "mamy obecnie do czynienia z paraliżem funkcjonalnym prokuratury".

Padły też słowa o zamachu na praworządność w wykonaniu "uśmiechniętej Polski".

I klarowna zapowiedź:

– W poniedziałek złożymy wniosek do Komendanta Głównego Policji o wyprowadzenie przebierańców z budynku Prokuratury Krajowej w związku z decyzją Sąd Najwyższego

Źródło: Republika, x.com