Dwie osoby podejrzane o nielegalny handel bronią zostały aresztowane przez policjantów z Radomia i Siedlec. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że karabin i 10 pistoletów miały trafić do krajów skandynawskich.
Od jakiegoś czasu policjanci z Radomia i Siedlec prowadzili działania, mające na celu rozbicie siatki przestępczej, która według ustaleń mundurowych miała się trudnić nielegalnym obrotem bronią.
W miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, którym postawiono zarzut nielegalnego handlu bronią. Fabrycznie nowy sprzęt trafić miał drogą morską na rynek skandynawski. 10 pistoletów i karabin znaleziono w samochodzie należącym do jednej z zatrzymanych osób.
Funkcjonariusze obecnie badają czy sprzęt ten nie był wcześniej wykorzystany do innych przestępstw.
Nielegalny handel bronią zagrożony jest karą do 10 lat więzienia. Takie zarzuty usłyszeli dwaj zatrzymani mężczyźni, którzy decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.