Policja poinformowała o rozwiązaniu protestu przeciw reformie sądownictwa, trwającego dziś wieczorem przed budynkiem Sejmu RP. Zebranych wezwano do rozejścia się. Jedna z kamer telewizyjnych wychwyciła moment, w którym jeden z protestujący próbował przedrzeć się przez kordon policyjny, zamachnął się ręką i chciał uderzyć pięścią w twarz jednego z funkcjonariuszy.
Część demonstrantów próbowała sforsować barierki ochronne. Policja przez megafony poinformowała demonstrujących, że zgromadzenie zostało rozwiązane przez organizatorów. Funkcjonariusze wzywają do opuszczenia miejsc w pobliżu barierek pod groźbą „użycia środków przymusu bezpośredniego”. Zgromadzeni krzyczeli „nie pomogą wam kordony, gdy suweren jest wkurzony!” i „przegłosujecie, to nie wyjdziecie !”.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak poinformował, że po godz. 19 organizatorka protestu zgłosiła policji, że rozwiązuje zgromadzenie. Jak dodał, policja podjęła interwencję w związku z łamaniem prawa. Chodziło m.in. o tamowanie ruchu na ul. Górnośląskiej (od strony Senatu
Zadymiarz próbuje przerwać policyjną, spokojną blokadę TVN24 zmienia perspektywę. Czekają na dym. @PolskaPolicja @bogdan607 @cezarygmyz @cezarykrysztopa pic.twitter.com/vZKBZhW6vh
— Wojtas (@wojt102111) 12 grudnia 2017