- Po warszawskim proteście przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego, który przeszedł w piątek ulicami Warszawy, policja zatrzymała 37 osób. 35 spośród nich to osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców - powiedział w sobotę nadkom. Sylwester Marczak rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
- Policja wylegitymowała ponad 270 osób, 37 zostało zatrzymanych, z czego 35 to osoby związane ze środowiskiem pseudikibiców - powiedział Marczak.
Rzecznik KSP podkreślił, że zgromadzenie miało charakter nielegalny. Zwrócił też uwagę, że brak informacji o trasie przemarszu sprawiał, że było zagrożenie, bo policja nie mogła tej trasy wcześniej dobrze zabezpieczyć.
"Biorąc pod uwagę dużą liczbę uczestników protesty należy określić jako bardzo spokojne" Dodał, że "pojawiły się incydenty w kilku miejscach, te najpoważniejsze, o których należy wspomnieć to Plac Zamkowy, Rondo de Gaulle'a i kilka innych na całej trasie protestu".
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
LM siatkarzy: Polskie zespoły liderami w grupach