Z raportu Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że Polacy znajdują się na trzecim miejscu wśród państw, które najczęściej skarżą się na unijne instytucje. Wyprzedzają nas tylko Hiszpanii i Niemcy – informuje RMF FM. Najczęstszym obiektem skarg jest Komisja Europejska, zarzuca się jej, że nie zajmuje się skargami na polskie władze i odmawia dostępu do dokumentów.
Jak informuje Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich, większość polskich skarg nie spełnia wymogów i jest odrzucana. Dobrym przykładem jest fakt, że w zaszłym roku wpłynęły do niego 172 polskie skargi, z których rozpatrzone zostały jedynie dwie.
RMF FM przytacza najsłynniejszą polską skargę – wpłynęła ona od europosła PiS Ryszarda Legutki. Rok temu złożył on skargę na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, gdy poparł on publicznie kandydaturę Bronisława Komorowskiego na prezydenta Polski. Legutko stwierdził, że Tusk złamał zasadę bezstronności. Skarga ta została odrzucona ze względów formalnych.