Niemal 90 proc. Polaków jest spokojnych o swoje miejsce zatrudnienia. Dane firmy rekrutacyjnej Work Service SA. Wskazują także, że 6 na 10 pracowników, oczekuje podwyżek w nadchodzących miesiącach.
Rozwijająca się w szybkim tempie polska gospodarka potrzebuje nowych pracowników. Według badania Work Service obecnie już ponad 45 proc. firm planuje rekrutację, co jest najwyższym wynikiem od pięciu lat. Jednak przy rekordowo niskim poziomie bezrobocia znalezienie odpowiednich pracowników nie jest łatwe. Tym bardziej że to strona pracownicza nadaje tempo zmianom rynkowym.
Świadczy o tym np. poczucie stabilności sytuacji zawodowej. Obecnie tylko 8,7 proc. Polaków obawia się utraty pracy, a ponad 88 proc. jest przekonanych o utrzymaniu obecnego zatrudnienia, co jest najwyższym wynikiem w historii badań Work Service SA. Takie nastroje przekładają się również na inne aspekty, jak choćby najlepsze od trzech lat wskazania związane ze spodziewanym czasem na znalezienie nowej pracy, a także wysokie aspiracje zarobkowe.
Niemal 60 proc. oczekuje podniesienia poziomów płac, a przy zmianie zatrudnienia liczy na wyższe stawki o 25–50 proc.
– Tak silna presja płacowa z pewnością staje się dużym wyzwaniem dla pracodawców, ale jednocześnie napędza konsumpcję w polskiej gospodarce – komentuje Maciej Witucki, prezes zarządu Work Service SA.
Co ciekawe, przy rekordowo niskim poziomie bezrobocia i wysokim poczuciu stabilizacji zawodowej skłonność do zmiany pracy utrzymuje się na stabilnych poziomach. Obecnie 19,8 proc. pracowników rozważa zmianę miejsca zatrudnienia. Główną motywacją, choć tracącą na znaczeniu, są wyższe zarobki – na nie wskazuje 37 proc. respondentów.
Z badania Work Service wynika, że w Polsce nie widać jeszcze wyraźnie obecnego w krajach wysokorozwiniętych trendu, jakim jest tzw. polaryzacja rynku pracy. To zjawisko charakteryzuje się zanikiem ofert pracy dla mało doświadczonych oraz średniej klasy specjalistów, które polegają na wykonywaniu rutynowych zadań, i jednoczesnym wzrostem liczby ofert dla wysokiej klasy specjalistów z mało powtarzalnymi zadaniami.
– Specjalistów średniego szczebla zamierza zatrudnić ponad 47 proc. firm w Polsce, a specjalistów niskiego szczebla ponad 55 proc. Wśród nich część wakatów to miejsca pracy z rutynowymi zadaniami, które są najbardziej podatne na automatyzację – zauważa Julia Patorska z firmy doradczej Deloitte.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Rosjanie podmienili czarne skrzynki tupolew❗- czytaj więcej we wtorkowej #GPC oraz środę w "Gazecie Polskiej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 3 września 2018
Ponad to:
- @JasiekPrzemyski: Spadł na nią patriotyczny liść
- Jacek @Liziniewicz: Jak kampania, to w autobusie
I wiele innych.#Smoleńsk #GazetaPolska pic.twitter.com/TN6NORE1xD