Gdyby w 2020 roku Donald Tusk kandydował w wyborach prezydenckich, na byłego premiera zagłosowałoby 9 proc. Polaków – wynika z sondażu TNS dla "Faktu". – Tusk nie ma do czego wracać – mówi z w rozmowie z tabloidem dr Wojciech Jabłoński, specjalista od marketingu politycznego.
Z sondażu wynika, że najwięcej badanych chce oddać swój głos na Andrzeja Dudę. Urzędujący prezydent może liczyć na 26 proc. poparcia. Na drugim miejscu uplasował się Ryszard Petru (14 proc.), a na trzecim Paweł Kukiz (13 proc.). Dopiero czwarte miejsce z wynikiem 9 proc. zajmuje Donald Tusk. 29 proc. badanych nie wie na kogo odda swój głos w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
"Dziś wygląda na to, że rodacy nie chcą powrotu Tuska do krajowej polityki" – podkreśla "Fakt". Gazeta pisze, że były premier nie tylko nie znalazłby się w drugiej turze, ale przegrałby także z liderami .Nowoczesnej i Kukiz'15. Choć tabloid zaznacza, iż do kolejnych wyborów prezydenckich pozostało jeszcze 5 lat, 9 proc. poparcia dla Tuska to wynik poniżej oczekiwań.
Specjalista od marketingu politycznego, dr Wojciech Jabłoński, mówi w rozmowie z "Faktem", że po wyjeździe z kraju były premier przestał był popularny, ponieważ nie pokazuje się w mediach. – Donald Tusk opuścił polskie podwórko. W związku z tym przestał być brany pod uwagę jako kandydat na stanowiska publiczne. Tusk, aby odrobić zaufanie Polaków, musiałby stać się z powrotem politykiem z pierwszej linii, bo obecnie takim nie jest – uważa Jabłoński, dodając, że były lider PO "nie ma do czego wracać".
CZYTAJ TAKŻE:
Emerytura Krzywonos to prezent od Tuska. "Za szczególne osiągnięcia"
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję