Przejdź do treści
Pół roku wojny na Ukrainie. Jankowski. Skurkiewicz. Republika po południu [wideo]
Telewizja Republika

"Bez wątpienia jest to czas bardzo heroicznej walki Ukraińców. Pamiętajmy o tym, że wojna, która rozpoczęła się niby 24 lutego, choć tak naprawdę trwa od 2014 r., jest zupełnie nie do zaakceptowania przez wojny czas zachodni. Stąd też tak daleko idąca pomoc" - ocenił wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz na antenie Telewizji Republika. Polityk był pytany o to, jak polski resort obrony ocenia trwające już 6 miesięcy działania na Ukrainie.

"Ta wojna pełnosalowa od 24 lutego obnażyła jaka tak naprawdę jest armia rosyjska. Jest skorumpowana, rozkradana przez oligarchów i nie jest przygotowana do takich działań. Siergiej Szojgu miał popaść w niełaskę Putina, bo obiecywał szybką wojnę. A tu się nie udało. Zapewniali Kreml, że zajęcie Kijowa potrwa kilka dni. Dziś mija równe pół roku" - mówił dalej minister. 

Jak przyznał - to wszystko pokazuje ogromne wsparcie, jakie świat okazuje Ukrainie w walce z agresorem.

Zapytany o modernizację polskiej armii, która jest widoczna gołym okiem - szczególnie w ostatnim czasie, Wojciech Skurkiewicz odparł: 

"My od wielu lat, jako politycy PiS uważaliśmy, że wielce nieodpowiedzialne było osłabianie sił wojska armii polskiej". 

Wspomniał także o reformach z 2013 roku. Określił je "błędem". 

"To właśnie te zmiany, które zostały przeprowadzone wtedy w systemie kierowania, sprawiły, że pierwszy żołnierz - szef sztabu generalnego był tylko doradcą ministra obrony narodowej, a nie organem decyzyjnym. Teraz widzimy, jak trudno było te decyzje odwrócić". 

#RepublikaPoPołudniu | @WSkurkiewicz (@MON_GOV_PL):
Wskazaliśmy, że reforma z 2013r. była błędem. Te zmiany, które były wtedy przeprowadzone, sprawiły, że pierwszy żołnierz, oficer, był doradcą ministra, teraz trudno jest te zmiany i reformy odwrócić. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 24, 2022

"Jest to jednak nie zwykle ważny w kontekście bezpieczeństwa Polski" - dodał.

Na uwagę, iż opozycja zarzuca, że takie działania powinny być podejmowane wcześniej i szybciej, odpowiadał:

"Zawsze można powiedzieć, że można działać szybciej. Te decyzje, które były podejmowane i są podejmowane teraz, od zawsze były  oparte o projekcje finansowe. My znacząco zwiększyliśmy budżet na armię".

#RepublikaPoPołudniu | @WSkurkiewicz (@MON_GOV_PL):
Zwiększyliśmy wydatkowanie na polską armię. Teraz ta sytuacja, sprawiła, że te działania związane z dofinansowaniem, musiały przyśpieszyć.#włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 24, 2022

Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!

 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?