Przejdź do treści

Podręczniki pod lupą NIK

Źródło: Flickr/Abhi Sharma/CC BY 2.0

Najwyższa Izba Kontroli skontroluje dostępność podręczników szkolnych - poinformowała NIK w komunikacie. Przygotowując się do kontroli izba przeprowadziła panel ekspertów, z którego wnioski zostaną wykorzystane w trakcie kontroli.

 – W panelu uczestniczyli przedstawiciele strony rządowej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, przedstawiciele strony społecznej, jak również przedstawiciele wydawców. W trakcie dosyć gorącej dyskusji uzyskaliśmy szereg ciekawych informacji na temat problemów – kwestii, które wymagają sprawdzenia właśnie w trakcie kontroli – poinformował dyrektor w NIK Piotr Prokopczyk.

Wskazał, że na rynku podręczników szkolnych jest dość silna konkurencja wydawców. Związane jest to z przeprowadzoną pod koniec lat 90. reformą oświaty, która umożliwiła istnienie wielu podręczników do jednego przedmiotu.

– Dała też możliwość wyboru tych podręczników przez nauczycieli. Należy sobie postawić pytanie, czy podręczniki, które są dostępne, są dostępne dla wszystkich uczniów na wszystkich etapach kształcenia. Mamy informację, że nie ma pełnej oferty, jeżeli chodzi o szkolnictwo zawodowe, czy też podręczniki dla uczniów z niepełnosprawnościami. Wiąże się to też z wysokim kosztem takich podręczników – dodał Prokopczyk.

Rzeczniczka MEN Joanna Dębek powiedziała PAP, że resort edukacji zaczeka na wyniki kontroli. – Dostępność podręczników szkolnych to temat ważny dla nas wszystkich, dla rodziców i uczniów, dla nauczycieli. Warto zauważyć, że w panelu NIK wzięli udział przedstawiciele ministerstwa edukacji. Teraz czekamy spokojnie na wyniki kontroli – powiedziała Dębek.

NIK wskazała w komunikacie, że powstała na rynku podręczników olbrzymia konkurencja może być przyczyną zjawisk korupcjogennych. Według izby stabilności na rynku podręczników szkolnych nie sprzyja również zbyt częsta zmiana podstaw programowych, co ogranicza dostęp do podręczników używanych.

Dodatkowe emocje budzi sprawa bezpłatnych podręczników szkolnych. Według NIK darmowe podręczniki niosą ze sobą szansę dla dzieci i młodzieży z terenów wiejskich oraz uboższych rodzin.

– Eksperci są zgodni, że uczniom należy stworzyć wyrównane warunki do nauki. Z drugiej strony Polska Izba Książki (PIK) alarmuje, że darmowe podręczniki dla klas I-III oznaczać będą spadek przychodów wydawców o około 350 mln zł rocznie, a straty (i być może przymusowe zwolnienia) dotkną także księgarzy, hurtowników i drukarnie. Eksperci tego zrzeszenia sceptycznie odnoszą się do proponowanej przez MEN wysokości dotacji, która ma wspomóc korzystanie przez uczniów z ćwiczeń i innych materiałów jednorazowego użytku – poinformowała Izba.

 

 

 

pap

Wiadomości

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Najnowsze

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki