Wyłudzili 5 mln zł, mężczyzna podawał się za znanego polityka!
Jak poinformowała dzisiaj mazowiecka policja, 56-latka i jej wspólnik oszukali dziesiątki osób, powołując się na rzekome wpływy w instytucjach państwowych i wśród prominentnych polityków. Para przyjęła za to łapówki w wysokości prawie 5 mln zł.
Jak dochodziło do oszustw?
Oskarżeni to 56-letnia mieszkanka jednej z miejscowości na terenie woj. świętokrzyskiego oraz 59-letni mieszkaniec powiatu radomskiego w woj. mazowieckim. Para działała na terenie całego Mazowsza i - według śledczych – oszukała dziesiątki osób, powołując się na rzekome wpływy w instytucjach państwowych i wśród prominentnych polityków.
- Obiecywali pośrednictwo w uzyskaniu wielomilionowych dotacji z budżetu państwa, w tym unijnych funduszy na prowadzenie działalności gospodarczej oraz wysokich polis ubezpieczeniowych na życie. Łączna wartość przyjętych korzyści majątkowych wyniosła prawie 5 mln zł
– powiedział Jeżak.
Z ustaleń policji wynika, że 56-letnia kobieta budowała u swoich ofiar przekonanie o rozległych znajomościach w kręgu ważnych polityków. Twierdziła, że jej rzekomi wpływowi znajomi mogą błyskawicznie załatwić dotacje z budżetu państwa, w tym te związane z rozwojem firm, czy wysokie odszkodowania z polis ubezpieczeniowych. - Osoby zainteresowane, często przedsiębiorcy marzący o wsparciu dla swoich biznesów, musiały przekazywać jej setki tysięcy złotych - te środki miały rzekomo trafić do "osób decyzyjnych" w instytucjach dysponujących funduszami publicznymi. W zamian otrzymywały jednak tylko fałszywe obietnice i nic więcej – powiedział Jeżak.
Dodał, że kluczową rolę w tym duecie odgrywał mężczyzna, który udawał w rozmowach telefonicznych prawdziwego prominentnego polityka, informując pokrzywdzonych o rzekomych postępach w uzyskiwaniu dotacji unijnych. - Te z góry ukartowane rozmowy wzmacniały zaufanie pokrzywdzonych, którzy wpłacali kolejne transze pieniędzy, wierząc w rychły sukces – podkreślił przedstawiciel policji.
Jest akt oskarżenia...
Akt oskarżenia skierowany do Sądu Okręgowego w Radomiu zawiera 41 zarzutów korupcyjnych. Za tzw. płatną protekcje bierną grozi do 10 lat więzienia. Policja przypomina, że nie podlega karze sprawca przestępstwa udzielający korzyści majątkowej w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X