"Urzędnicy ministerstwa będą już niedługo podróżować 8 skodami superb, audi A6 i citroenem C5. Wszystkie wyposażone w 2-litrowe silniki! Minister i jego urzędnicy nie będą mogli też narzekać na komfort podróży. Auta będą miały podgrzewane fotele, rolety przeciwsłoneczne, skórzaną tapicerkę, podłokietniki i oczywiście klimatyzację” – czytamy na fakt.pl.
Jak informuje portal, ministerstwo rozstrzygnęło przetarg na wynajem tych dziesięciu luksusowych samochodów.
– Decyzja poprzedzona została analizami, które potwierdziły korzyści i opłacalność rozwiązania – powiedziała w rozmowie z fakt.pl rzecznik ministerstwa Wiesława Dróżdż, dodając, że wynajem jest o wiele bardziej opłacalnym rozwiązaniem niż zakup nowych samochodów.
Jednak flota zostanie "odświeżona", a podatnika będzie to kosztować... 30 tys. zł miesięcznie, czyli 1000 zł dziennie.
