Po prostu nie uwierzysz… Kierowca autobusu razem z pasażerami wiózł… martwą sarnę!

Do absurdalnej sytuacji doszło w Bytomiu. Kierowca autobusu miejskiego przewoził martwą sarnę. Zwierzę było zaczepione o poręcz przy drzwiach wyjściowych. Jeden z podróżujących zrobił zdjęcie i nagłośnił całą sprawę.
- Dostaliśmy to zdjęcie od mężczyzny, który wracał autobusem linii nr 20 z pracy. Kiedy zobaczył martwą sarnę, podszedł do kierowcy i spytał, czy gdyby ten znalazł przy drodze martwego dzika, również wziąłby go do autobusu. Kierowca rzekomo mu odparł, że mięso dzika trzeba badać, a sarny nie, więc może ją przewozić - mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Banaś z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
TOZ zgłosiło sprawę do organizatora publicznego transportu drogowego na terenie konurbacji katowickiej - Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP) oraz powiatowego lekarza weterynarii. - To trzeba wyjaśnić - mówi Banaś.
Sytuacja miała miejsce w piątek około godziny 23 w Bytomiu.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Zmarła mama Mateusza Morawieckiego. "To Jej zawdzięczam swoją wiarę, wytrwałość i dumę z naszej Ojczyzny"
"Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". 79. rocznica skazania na śmierć przez komunistyczny reżim Danuty Siedzikówny - „Inki"
Dominik Tarczyński, Janusz Kowalski, Piotr Masłowski i Mirona Hołda gośćmi "Politycznej Kawy" Tomasza Sakiewicza o godzinie 11.30
Najnowsze

Wykryto korupcję "na dużą skalę" przy zakupie dronów. Zełenski: może być jedynie zerowa tolerancja

Finał Ligi Narodów: o 13 nasi siatkarze zmierzą się z Włochami w walce o złoto!

"Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". 79. rocznica skazania na śmierć przez komunistyczny reżim Danuty Siedzikówny - „Inki"
