– Politycy PiS dość konsekwentnie demontują TK i zapowiadają, że tak będą demontowane kolejne instytucje – mówił były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak na antenie TVN24. Polityk zapowiedział też, że wewnątrz partii zostanie wyjaśniona sprawa braku dyscypliny we wczorajszym głosowaniu.
– Wydaje mi się, że prezes Jarosław Kaczyński wyznaje starą marksistowską zasadę, że opór rośnie w miarę wprowadzania zmian. Po manifestacjach obywatelskich język PiS-u i jego działania zaostrzają się – mówił polityk PO.
Jak stwierdził "Jarosław Kaczyński wykopuje rów między PiS-em a resztą Polski, który będzie trudny do zasypania", dodając, że nie wiadomo jak rozwinie się ta sytuacja.
Siemoniak odniósł się także do nieutrzymanej wczoraj dyscypliny partyjnej w głosowaniu ws. nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Polityk stwierdził, że nie wie z czego wynika nieobecność 31 posłów PO i sprawa ta zostanie wyjaśniona, a posłowie "rozliczeni" z nieobecności.
We wczorajszym głosowaniu wzięło udział 420 posłów. Projekt poparło 235, przeciw było 181. 4 posłów wstrzymało się od głosu. Nowelizację ustawy o TK poparło również dwóch posłów ruchu Kukiz'15 Kornel Morawiecki oraz Ireneusz Zyska. W głosowaniu nie wzięło udziału 31 posłów PO. Wynik głosowania członkowie PiS przyjęli owacją na stojąco. Czytaj więcej
Nieobecni z PO (wyjęli karty?) pic.twitter.com/sO3jNy1ItK
— Paweł Wójcik (@pafelwoo) grudzień 22, 2015