Pływak Sun Yang, trzykrotny złoty medalista olimpijski, wygrał rywalizację na 400 m w letnich mistrzostwach Chin w swoim pierwszym starcie po powrocie do sportu po czteroletnim zawieszeniu za doping.
32-letni były rekordzista świata na 1500 m stylem dowolnym został zawieszony na osiem lat w lutym 2020 roku przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie. Następnie szwajcarski sąd najwyższy zmniejszył o połowę karę, która dobiegła końca w maju. Sun Yang mimo to nie miał szansy, by wystąpić w igrzyskach w Paryżu, gdyż nie miał kwalifikacji, a ponadto w reprezentacji Chin - zgodnie z lokalnymi przepisami - nie mogą startować sportowcy, którzy byli zawieszeni za doping dłużej niż rok.
Po raz pierwszy po dyskwalifikacji trenujący wcześniej długo w samotności Yang zaprezentował się w letnich mistrzostwach kraju. Wygrał wyścig na 400 m czasem 3.49,58, dużo gorszym niż uzyskiwał w przeszłości. „Mogło być lepiej, ale jestem zadowolony z powrotu. Cztery lata poza zawodami i bez intensywnego treningu zrobiły jednak swoje. Czuję się jeszcze niepewnie, mam kłopot z kontrolowaniem tempa i potrzebuję dużo więcej startów” - powiedział pływak, cytowany przez lokalne media.
Dyskwalifikacja mierzącego niemal dwa metry Chińczyka dotyczyła wydarzeń z września 2018, gdy kontrolerzy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) przyjechali do jego domu, aby pobrać próbki moczu i krwi. W trakcie badania doszło do nieprawidłowości, pobrane próbki zostały uszkodzone, a niektóre nawet zniszczone. Jak później ustalono, dokonał tego na polecenie matki Yanga jego osobisty ochroniarz.
WADA takie działanie potraktowała równoznacznie z odmową poddania się badaniu i wystąpiła do Międzynarodowej Federacji Pływackiej (FINA) o nałożenie na zawodnika dyskwalifikacji. FINA miała inne zdanie i Yang został dopuszczony do startu m.in. w mistrzostwach świata w Gwangju, co zostało negatywnie ocenione przez wielu rywali. Australijczyk Mack Horton nie stanął podczas ceremonii medalowej obok Azjaty i odmówił uściśnięcia mu dłoni. Z decyzją FINA nie zgodziła się WADA i oddała do CAS sprawę, która w wyniku apelacji zawodnika trafiła do szwajcarskiego sądu najwyższego.
Chińczyk w dorobku ma sześć medali olimpijskich, w tym trzy złote (dwa z Londynu z 2012 roku i jeden z Rio de Janeiro z 2016). Mistrzem świata był 11-krotnie. Problemy z dopingiem miał wcześniej w 2014 roku, kiedy był zawieszony na trzy miesiące. Wówczas w jego organizmie wykryto zakazany środek pobudzający - trimetazydynę, który został mu - jak twierdził - zalecony przez lekarzy z powodu problemów z sercem i występujących omdleń.
źródło: PAP
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości zawiadomił prokuraturę o "możliwości popełnienia przestępstwa" przez szefa Służby Więziennej
Przewodniczący PKW demaskuje decyzję Komisji o odrzuceniu sprawozdania PiS: "rozstrzygnęła większość sejmowo-rządowa"
Najnowsze
Rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości zawiadomił prokuraturę o "możliwości popełnienia przestępstwa" przez szefa Służby Więziennej