Po 20 latach porzucił PO. Poszło o aborcję
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, a wcześniej jej wieloletni przewodniczący, Andrzej Dec, ikona rzeszowskiej Platformy Obywatelskiej, żegna się z partią Tuska. "Moja ponad 20-letnia przygoda z Platformą Obywatelską się zakończyła" - oświadczył podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa.
Były już działacz PO zaznaczył, że zrobił to z żalem, a jego decyzja, która podjął dwa miesiące temu, była podyktowana względami światopoglądowymi.
Nie zgadzam się z kierunkiem, jakim Platforma Obywatelska w ostatnim czasie poszła. A w szczególności nie zgadzam się tym, że partia zarządziła dyscyplinę głosowania w sprawach światopoglądowych. Dotyczy to kwestii aborcji - wyjaśnił.
Chodzi o projekt ustawy o dekryminalizację pomocy w aborcji i przerywania ciąży do 12 tygodnia. Choć nie udało się go przegłosować w lipcu, to ma on wrócić na salę plenarną w Sejmie w listopadzie.
"Dla mnie aborcja do 12 tygodnia na życzenie jest nie do przyjęcia. Muszę podkreślić, że to jedyny powód dla którego zdecydowałem się z Platformy wystąpić, mimo że długo to trwało, zanim zdecydowałem się to zrobić" - przyznał Andrzej Dec. Zdemontował jednocześnie plotki o innych powodach swojej decyzji.
Andrzej Dec od 1990 roku nieprzerwanie jest radnym miejskim Rzeszowa, a przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego. Był też radnym Sejmiku Województwa Podkarpackiego. W sprawach miasta Rzeszowa od lat angażuje się w rozwój edukacji, kultury i infrastruktury.
Zaskakującą decyzję Andrzeja Deca skomentował dosadnie na platformie X były minister sprawiedliwości, Marcin Warchoł. I trudno się z nim nie zgodzić.
"Premier @donaldtusk podeptał w Polsce prawo. A teraz pozwoli bezkarnie zabijać nienarodzone dzieci i zmusza swoich parlamentarzystów do poparcia, wbrew ich sumieniom, legalizacji aborcji na życzenie. Może uda mu się złamać kręgosłupy posłów, ale działacze @Platforma_org nie chcą mieć z taką partią już nic wspólnego".
Źródło: x.com, supernowości24.pl