Płużański: znamy stosunek władz Warszawy do naszej historii, wiemy co Trzaskowski zrobił z ulicami poświęconymi Wyklętym
Gościem red. Adriana Stankowskiego w programie Republika po Południu był Tadeusz Płużański, prezes fundacji "Łączka", publicysta.
Generał Zbigniew Nowak, wiceminister obrony ze stanu wojennego, spoczął blisko Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach. Zaskoczeni są tym działacze kombatanccy. Jak wskazują, miejsce pochówku komunistycznego generała nie jest odpowiednie. To kolejny taki kontrowersyjny pochówek na Powązkach.
– Niestety Zbigniew Nowak, komunistyczny generał, spoczął już na Cmentarzu Powązkowskim, na tej szczególnej polskiej nekropolii, na cmentarzu chwały polskiego oręża, przynajmniej tak było przed wojną, przed 1939 rokiem. Niestety po 1945 roku komuniści zawłaszczyli ten cmentarz, tak jak zawłaszczyli całą Polskę- powiedział Płużański.
– Każdy okupant chciał to szczególne miejsce zagospodarowywać dla siebie i niestety tak się stało w przypadku komunistów, którzy mieli dużo czasu żeby przed te wszystkie lata 44-89 chować tam po prostu swoich, możemy powiedzieć, że bandyci chowali bandytów. Tak znalazł się tam przede wszystkim ten największy bandyta, czyli Bolesław Bierut, ale także ci niemniej istotni jak Władysław Gomułka, Karol Świerczewski, Wojciech Jaruzelski. Tam są śledczy bezpieki, sędziowie, prokuratorzy, mordercy rotmistrza Witolda Pileckiego, generała Augusta Emila Fieldorfa Nila- mówił w Telewizji Republika.
24 lutego 1953 roku komunistyczne władze powiesiły gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” po sfingowanym procesie.
– Szczątki generała Fieldorfa nie są do dzisiaj rozpoznane, a szczątki szubienicy, na której został powieszony, do niedawna były ukryte pod podłogą- przypomniał Tadeusz Płużański.
– Szczęśliwie dzisiaj ten obiekt nie jest już zamieszkiwany przez więźniów, powstaje tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL i kierownictwo tej placówki oraz cały zespół dbają o tak, jakże ważne pozostałości, w tym miejsca straceń. To jest drugi jak wiemy znany przypadek powieszenia polskiego bohatera- August Emil Fieldorf zawisnął na szubienicy, dla generała to śmierć hańbiąca, komuniści chcieli go dodatkowo upokorzyć, uznać za kryminalistę, za pospolitego przestępcę. Taki sam los spotkał majora Bolesława Kontryma- powiedział prezes fundacji "Łączka".
Wracając do Powązek: komunistyczni bandyci nie tylko kładli tam swoich kolegów, ale zmienili charakter tego miejsca. Powązki wojskowe są dzisiaj "wojskowe" tylko z nazwy. To jest cmentarz komunalny, cmentarz który podlega niestety miastu stołecznemu Warszawie. Znamy stosunek od kilku lat i Hanny Gronkiewicz- Waltz i Rafała Trzaskowskiego do naszej historii, do żołnierzy wyklętych i wiemy, co Trzaskowski zrobił z ulicami poświęconymi wyklętym- po prostu je skasował, przywracając komunistycznych patronów- powiedział Płużański.