Płużański: Wydźwięk jest taki, że nie chodzi o te biedne ofiary, tylko o uderzenie w Kościół
Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie Telewizji Republika był Tadeusz Płużański, publicysta, prezes fundacji "Łączka" – Rozpętana burza przez te środowiska totalnej opozycji nie kończy się w ich przypadku na jedynym sensownym rozwiązaniu, czyli podnoszeniu kar za pedofilie, rozpętali coś a potem się wycofali, czyli widzimy, że rozpętali coś, ale jak widać nie chodziło o to, żeby to rozwiązać, tylko żeby zrobić polityczną awanturę - powiedział w programie.
– Mało co mnie tak zdziwiło, jak wczorajsza awantura w Sejmie, bo temat ochrony naszych dzieci powinien łączyć - zauważył redaktor Adrian Stankowski.
– Rzeczywiście szok, chociaż może to normalne dla tej strony politycznej. Proszę zauważyć pewien ciąg wydarzeń Mamy support pana Jażdżewskiego, który jedzie po Kościele, bardziej się już nie można, że Chrystus też by został ukrzyżowany przez ten straszny PiS, potem mamy prowokacje związane z obrazem Matki Bożej, której się tęcze nie biblijną, ale tą LGBT wmontowuje i w końcu mamy film braci Sekielskich, który to zwraca uwagę na problem i jest to film zrobiony profesjonalnie, ale można znaleźć parę momentów takich przemyconych, niby ukradkiem, ale ujawniających cel całej tej akcji - mówił Tadeusz Płużański.
– Jedna z osób występujących w filmie mówi, że Kościol jako instytucja jest odpowiedzialna za pedofilię i to jest przekroczenie wszelkich granic a potem jest taki tekst, że większość biskupów jest zamieszonych w ten proceder, nie ma doprecyzowane w co, w domyśle chodzi o to, że w to przenoszenie księży pedofilów - mówił publicysta.
– Wydźwięk jest taki, że nie chodzi o te biedne ofiary, tylko o uderzenie w Kościół, a chcąc uderzyć w Kościół chcą uderzyć w PiS, bo PiS nam niby wprowadza państwo wyznaniowe - dodał.
– Rozpętana burza przez te środowiska totalnej opozycji nie kończy się w ich przypadku na jedynym sensownym rozwiązaniu, czyli podnoszeniu kar za pedofilie, rozpętali coś a potem się wycofali, czyli widzimy, że rozpętali coś, ale jak widać nie chodziło o to, żeby to rozwiązać, tylko żeby zrobić polityczną awanturę - mówił Tadeusz Płużański.
– Wysokość kary i jej nieuchronność to rzeczywiście jest odpowiedź na ten problem - podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE - Opozycja przeciwko zaostrzeniu kar dla pedofilów? Mocne stanowisko Mazurek!