Płk Wroński o umowie między SKW a FSB: Paranoją jest, że taką umowę podpisano
– Prokurator zrobił to, co zrobiłby prokurator w każdym kraju na świecie. Akurat premier Tusk, a teraz "prezydent" Europy został wezwany, jest nadal obywatelem polskim, więc ma pełne prawa i obowiązki obywatela polskiego. Tutaj, rozumiejąc rangę pana Tuska, przełożyli mu ten termin i dla mnie nie ma żadnej sprawy – mówił na antenie Telewizji Republika pułkownik Piotr Wroński.
Gościem Marcina Bąka w "Wolnych Głosach Wieczorem" był pułkownik Piotr Wroński, były oficer kontrwywiadu.
Paranoją jest to, że taką umowę podpisano
Donald Tusk dostał wezwanie na przesłuchanie, w charakterze świadka, w śledztwie przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego o podjęcie bez zgody władz współpracy z rosyjskim FSB. Informację tę potwierdził rzecznik prokuratury. Tusk odebrał wezwanie do prokuratury.
Rzecznik Rady Europejskiej poinformował jednak, że "ze względu na obowiązki Donald Tusk nie będzie mógł pojawić się w środę w Polsce by zeznawać jako świadek". Rzecznik dodał, że były premier będzie musiał wtedy zdać raport Parlamentowi Europejskiemu z ostatniej sesji Rady Europejskiej. Tusk ma stawić się przed prokuraturą w innym terminie. W śledztwie postawiono już zarzuty byłym szefom SWK – Januszowi Noskowi i Piotrowi Pytlowi
– Musielibyśmy znać tę umowę. Nie znamy jej, to wszystko są spekulacje. Powiedziałem – bezpośrednio po wypłynięciu tej informacji – że paranoją jest to, że taką umowę podpisano. Ludzie, których nazywam złośliwie "koleżeństwo" nie zostawili na mnie suchej nitki. Ale sprawa jest bardzo prosta – umowy tego typu regulują jakieś traktaty międzypaństwowe, bądź też umawiają się najwyżsi rangą politycy, że coś, jakąś współpracę nawiążą – mówił płk Wroński.
Pułkownik podkreślił, że "ta współpraca musi być oczywiście określona". – Amerykanie również najprawdopodobniej mają taką umowę ze służbami rosyjskimi, jest oficjalny łącznik w Polsce, ale to są właśnie traktaty międzypaństwowe, podejmowane na wyższym szczeblu. Nie sądzę, żeby był sens podpisywania umowy na szczeblu szef służby - szef służby. Jeśli nawet to taka umowa nie może być podpisana bez jego wiedzy, zgody, podpisu, mówiąc kolokwialnie parafki – dodał.
Tusk jest nadal obywatelem polskim, więc ma pełne prawa i obowiązki obywatela polskiego
Jak zauważył gość Telewizji Republika "treści samej umowy nie znamy, jeśli jest tam to, o czym pisała prasa, że >>będziemy się informować o zagrożeniach dla każdej ze stron<<, to jest to kolejna paranoja", bo jakie mogą być konkretnie zagrożenia dla Rosji? – zauważył płk Wroński.
– Prokurator zrobił to, co zrobiłby prokurator w każdym kraju na świecie. Akurat premier Tusk, a teraz "prezydent" Europy został wezwany, jest nadal obywatelem polskim, więc ma pełne prawa i obowiązki obywatela polskiego. Tutaj, rozumiejąc rangę pana Tuska, przełożyli mu ten termin i dla mnie nie ma żadnej sprawy – podkreślił.
Zupełnie tego nie rozumiem, podpisywania takich umów
Płk Wroński zwrócił uwagę, że "polski kontrwywiad jest o dbania o bezpieczeństwo Polski, a rosyjski ma dbać o bezpieczeństwo wewnętrzne Rosji". – Cele kontrwywiadów Polski i Rosji są więc różne. (...) Zupełnie tego nie rozumiem, podpisywania takich umów – dodał.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Stowarzyszenie PORANEK apeluje: do świąt zostało niewiele czasu, a brakuje ponad 700 paczek żywnościowych
Na nic się zdały pohukiwania Tuska. Prezydent zawetował kilka ustaw niekorzystnych dla społeczeństwa
Najnowsze
TYLKO U NAS