Piontkowski: trzeba mówić zarówno o tym, że Wałęsa był twarzą Solidarności, i o tym, że był agentem

Lech Wałęsa jest postacią ewidentnie związaną z Solidarnością, nikt nie zamierza go wymazywać z historii - powiedział w poniedziałek szef MEN Dariusz Piontkowski. Jego zdaniem trzeba mówić i o tym, Wałęsa był twarzą Solidarności, i o tym, że był agentem.
Dopytywany, kto obalał komunizm, odpowiedział, że Polacy. – Przypomnę, że do Solidarności zapisało się 10 mln ludzi. Nigdy jeszcze nie było w historii Polski tak masowego ruchu. I ta masowość tego ruchu doprowadziła do tego, że można było obalić komunizm. Chociaż nie bez przeszkód, bo po drodze był stan wojenny i kilka kolejnych lat, które mało sympatycznie wspominamy - powiedział Piontkowski.
Proszony o odpowiedź, co mówiłby uczniom o byłym przewodniczącym "S" i byłym prezydencie Lechu Wałęsie, minister wskazał, że Wałęsa jest postacią ewidentnie związaną z Solidarnością. "Nikt nie zamierza go wymazywać. To jest postać, która przeszła do historii Polski" - zaznaczył.
Pytany, czy mówiłby uczniom o tym, że Wałęsa "był agentem, czy raczej koncentrowałby się na tym, że był jednym z twórców i twarzą wielkiego ruchu Solidarności", Piontkowski odpowiedział: "Trzeba mówić o jednym i o drugim".
Latem 1980 roku w Polsce doszło do strajków będących reakcją na podwyżki cen mięsa i wędlin. W połowie sierpnia zaczęły się strajki na Wybrzeżu. 30 sierpnia 1980 r. podpisano Porozumienia Szczecińskie, kończące strajki 1980 roku na Pomorzu Zachodnim. Było to pierwsze z porozumień zawartych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem. Następnego dnia w Gdańsku przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego (MKS) Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski podpisali porozumienie gdańskie.
Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. Strajkujący wywalczyli też m.in. na prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 oraz ograniczenie cenzury.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
