Personel Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach coraz częściej spotyka się z agresją ze strony pacjentów. Zeszłej nocy pobito ratownika, zastraszono personel a do całego zajścia wezwano policję i ochronę placówki.
32-letni mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego został przywieziony minionej nocy na kielecki SOR. Pacjent był pobudzony i agresywny, nie zogdził się na badanie alkomatem, po czym próbował uciec. Gdy personel postanowił go zatrzymać, ten zaczął używać przemocy fizycznej.
– Uderzył i popchnął ratownika medycznego. Pracownik szpitala doznał urazu ręki. Wezwano policję i ochronę – informuje Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
– Pacjent wypisał się ze szpitala na własne żądanie. Poszkodowany ratownik jest w ostatnich miesiącach czwartym pracownikiem SOR, który ze względu na atak ze strony agresywnych pacjentów musiał pójść na zwolnienie – dodaje.
Do podobnych sytuacji w ciągu kilku ostatnich nocy dochodziło niejednokrotnie. – 45-letni mężczyzna ubliżał personelowi, nie pozwalał się zbadać lekarzowi dyżurnemu. Konieczne było wezwanie policji, która zabrała mężczyznę ze szpitala – mówi rzeczniczka.
W obu przypadkach dyrekcja szpitala złożyła zawiadomienie do organów ścigania. Tylko ostatniej nocy, na SOR WSzZ przebywało dziewięciu nietrzeźwych pacjentów.