Pietrzak o katastrofie smoleńskiej: pewne środowiska od początku miały instrukcje, jak kłamać!
Pamiętamy jakie treści pojawiały się po katastrofie. Nakręcała się kampania kłamstw – oni mieli konkretne instrukcje, jak kłamać – mówił na antenie Telewizji Republika w rozmowie z red. Katarzyną Gójską Jan Pietrzak.
– Zaraz po katastrofie rozpoczęła się walka o pamięć i ta walka do dzisiaj się toczy. (…) Są media i środowiska, które toczą walkę z tą pamięcią – mówił na antenie Telewizji Republika Jan Pietrzak.
– Ci sami ludzi, których dręczy zła pamięć, akceptują tę zbrodnie. Pamiętamy jakie treści pojawiały się po katastrofie. Nakręcała się kampania kłamstw – oni mieli konkretne instrukcje, jak kłamać. Oni nie chcieli dowiedzieć się prawdy, oni chcieli karać Polaków, to jest wciąż jeden i ten sam ciąg wydarzeń – podkreślał.
– Łączyć można się wyłącznie z ludźmi dobrej woli, a z tymi którzy chcą judzić łączyć się nie można ich trzeba zdemaskować! Z nimi nigdy się nie połączymy, bo oni tego nie chcą – tłumaczył nam Pietrzak.
– Ci ludzi, którzy walczą z pomnikiem ofiar, które zginęły w Smoleńsku nie chcą zgody i porozumienia. To jest ciągła walka – dodał.
– Wrogowie Polski nie chcieli jedności Polaków w tym ciężkim okresie. Ja to doskonale pamiętam – przez pierwsze dni była piękna, niesamowita atmosfera połączenia wśród polskiego społeczeństwa. Raptem ktoś wpuścił szajkę prowokatorów, którzy zaczęli wrzeszczeć, atakować nas, rzucać butelkami. To się samo nie stało. Ówczesny prezydent Komorowski i rząd brali w tym udział. Były środowiska, które jeździły stawiać na sowieckich grobach lampki – mówił Pietrzak. Dodał, że ta szajka wciąż działa i chce zniszczyć polską wspólnotę.
– My musimy pokazać moc, że potrafimy postawić pomnik polskiego zwycięstwa, a dopiero później burzyć pomnik Stalina – mówił Jan Pietrzak nawiązując do Pałacu Kultury.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.