Jak zapowiedział ostatnio na konferencji prasowej minister infrastruktury i budownictwa przygotowanie kodeksu urbanistyczno - budowlanego, będzie pierwszym krokiem w realizacji programu „Mieszkanie Plus”.
Kodeks usystematyzuje przepisy prawne które regulują procesy inwestycyjne, a więc przepisy z planowania przestrzennego, prawa budowlanego, ustawy o gospodarce nieruchomościami i tzw. specustawy związane z inwestycjami.
Kodeks trafi do konsultacji społecznych jeszcze we wrześniu, a po ich zakończeniu zostanie przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Parlamentu z nadzieją, że procedowanie będzie na tyle szybkie aby uchwalić go jeszcze w tym roku.
Przypomnijmy tylko, że zasadniczą częścią programu „Mieszkanie Plus”, będzie budowanie mieszkań na wynajem ale także mieszkań z opcją wejścia wynajmującego w jego własność po około 30 latach użytkowania.
Mieszkania w tym systemie budowane będą przez podmioty rynkowe (niewykluczone, że także przez specjalną celową spółkę Skarbu Państwa) w oparciu o specjalną linię kredytową w Banku Gospodarstwa Krajowego ale na uzbrojonych gruntach nieodpłatnie (albo za symboliczną odpłatnością) udostępnionych przez państwo (chodzi między innymi o grunty będące w dyspozycji PKP i innych spółek państwowych, Agencji Mienia Wojskowego, czy Agencji Nieruchomości Rolnych), przekazywane do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego.
W związku z tym cena metra kwadratowego takiego mieszkania nie powinna być wyższa niż 3 tys. zł, a w konsekwencji wysokość czynszu dla wynajmującego byłaby około 40-50% niższa niż obecne czynsze rynkowe (nawet z opcją wejścia we własność po ok. 30 latach).
Program budowy mieszkań czynszowych skierowany będzie do rodzin o średnich dochodach, które nie mają szans na uzyskanie własnego mieszkania przy czym będzie zawierał preferencje dla rodzin wychowujących dzieci, a jego realizacja rozpocznie się już od początku 2017 roku.
Ważną częścią składową programu „Mieszkanie Plus” będzie powrót do długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe na wyodrębnionych rachunkach budowlano- mieszkaniowych.
Ten sposób oszczędzania na mieszkania szczególnie popularny w Niemczech i Austrii polega na tym, że zainteresowani wpłacają systematycznie określone sumy na wyodrębniony rachunek, a po określonym w ustawie czasie oszczędzania państwo nalicza premię w wysokości od kilku do kilkudziesięciu procent oszczędzonej kwoty.
Ponadto po zakończeniu przewidzianego w ustawie czasu oszczędzania oszczędzający może ubiegać się o pożyczkę o równowartości zgromadzonych oszczędności, przy czym pożyczka ma stałe i niższe niż rynkowe oprocentowanie i te wszystkie środki przeznaczyć na cele remontowe, budowlane lub zakup mieszkania.
W programie znajdą się także propozycje wsparcia dla budownictwa społecznego w tym wzmocnienia dotychczasowych spółdzielni mieszkaniowych, które często dysponują znacznym potencjałem w tym finansowym, a budują bardzo niewiele nowych mieszkań.
Kontynuowane będzie dofinansowanie przez budżet państwa beneficjentów programu mieszkaniowego „Rodzina na swoim”, który został wprowadzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w roku 2007 i zakończony przez rząd PO-PSL w roku 2012.
Polegał on na dofinansowaniu odsetek od kredytów na cele mieszkaniowe przez pierwsze 8 lat ich spłacania, a więc to dofinansowanie będzie trwało dla tych, którzy przystąpili do programu w 2012 roku do roku 2020.
Utrzymane zostanie także do roku 2018 włącznie dofinansowanie programu mieszkaniowego „Mieszkanie dla Młodych” (MdM) wprowadzonego przez rząd PO-PSL w roku 2014, ponieważ został on rozszerzony także o wtórny rynek mieszkań, a zainteresowanie nim utrzymuje się na wysokim poziomie (pula dotacji na ten rok została już wyczerpana).
Ponadto planowane jest wsparcie dla budownictwa komunalnego (dla osób o bardzo niskim poziomie dochodów) i społecznego budownictwa mieszkaniowego (mieszkania na wynajem w towarzystwach budownictwa społecznego i spółkach gminnych).
Aby uwolnić część zasobów komunalnych, konieczne będzie wprowadzenie weryfikacji dochodów osób zajmujących takie mieszkania i wprowadzenie dla nich rynkowych czynszów.
Wszystko wskazuje na to, że program „Mieszkanie Plus” będzie wreszcie kompleksowym rozwiązaniem zaadresowanym do rodzin o średnim i niskim poziomie dochodów, zorientowanym nie na wspieranie „własności mieszkaniowej” ale wynajem, co zapobiegnie wpadaniu w pułapki zadłużeniowe, tak charakterystyczne obecnie dla wielu młodych rodzin (szczególnie tzw. frankowiczów).
Poprzedniej koalicji przez 8 lat udało się tylko zlikwidować dobry program mieszkaniowy „Rodzina na swoim”, po 6 latach od objęcia rządów wprowadziła wprawdzie swój program MdM ale okazał się on wspierać głównie developerów, a nie młode rodziny (dopiero po miażdżącej kontroli NIK na jesieni 2015 roku rzutem na taśmę otwarto go także na rynek wtórny mieszkań).
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zaledwie po 9 miesiącach od objęcia rządów przygotował już kompleksową ustawę, która będzie regulowała cały przebieg procesu inwestycyjnego w tym przede wszystkim z zakresu budownictwa mieszkaniowego, co pozwoli na realizację kolejnego sztandarowego programu „Mieszkanie plus”, który w znaczący sposób powinien poprawić dostępność mieszkań dla młodych rodzin o średnich i niskich dochodach.