Piechociński apeluje o „przyśpieszenie działań” w wyjaśnianiu afery taśmowej
– Apeluję do koordynatora służb specjalnych, aby z mniejszą werwą chodził po mediach, a przyśpieszył działania tych służb w wyjaśnianiu sprawy – mówił w programie „Wolne głosy” Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. – Wyjaśnijcie sprawę, aby nikt nikogo nie mógł szantażować, aby polska polityka nie była kłębowiskiem żmij – uzupełniał szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Dziś w jednym z radiów bardzo negatywnie skomentowałem medialną aktywność jednego z ministrów – podkreślał Piechociński. – Po ujawnieniu wielu wątków afery taśmowej nie ma dziś po niej śladu. I co? Nagle wybucha afera na Podkarpaciu z udziałem Burego. Nie chciałbym żyć w społeczeństwie obywatelskim, gdzie wszystkich się szantażuje – wyjaśniał wicepremier.
Zdaniem szefa PSL „w tych taśmach wielcy ludzie okazali się mniej wielcy”. – Chodzi o to, żeby role w polityce nie przestawiały naszego myślenia, że jesteśmy tacy wielcy – ocenił minister gospodarki.
– Zadaję pytanie prokuratorowi, kiedy pan opowie o szczegółach śledztwa, kto za tym stoi. Dalej nie mamy kluczowych odpowiedzi. Należy pociągnąć do odpowiedzialności nagrywanych i nagrywających, należy ustalić szczegóły sprawy – stwierdził Janusz Piechociński.
– Apeluję do koordynatora służb specjalnych, aby z mniejszą werwą chodził po mediach, a przyśpieszył działania tych służb w wyjaśnianiu sprawy. Wyjaśnijcie sprawę, aby nikt nikogo nie mógł szantażować, aby polska polityka nie była kłębowiskiem żmij – mówił wicepremier odnośnie braku postępów w śledztwie dot. afery taśmowej.
Podjęto również wątek polskiego węgla. Dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli interpelację z pytaniem o to, dlaczego jeszcze nie zakazano importu rosyjskiego węgla.
– Problemem jest importowany węgiel, nie tylko rosyjski. Mamy dużo swojego węgla. Problemem są też ceny zagranicznego węgla – mówił minister gospodarki.
– Mamy już odsłonę poważnej wojny handlowej ze Wschodem i ona narasta. Należy poprawiać dostępność polskiego węgla. Przede wszystkim należy działać, a nie pisać interpelacje – wyjasniał.
Wicepremier ocenił również, że rozwój polskiej energetyki jest procesem wieloletnim i „nie chciałby, żebyśmy wzajemnie wyszarpywali sobie to, kto przeprowadzi te operacje”. – Należy oddziaływać z tych sektorów polskiej gospodarki, która działa za granicą – ocenił Piechociński.
Wiceszef polskiego rządu zapowiedział również, że „w najbliższych tygodniach będziemy mieli efekt działań zwiększających popyt na polski węgiel”.
Natomiast odnosząc się do rosyjskiego embargo na polskie warzywa i owoce, stwierdził: – Dzisiaj najważniejsze jest to, żeby wytworzyć system rekompensaty za rosyjskie embar