Przejdź do treści

Piechociński: PSL co najmniej trzecią siłą w wyborach samorządowych

Źródło: ZRZUT EKRANU Z MATERIAŁU ZAMIESZCZONEGO NA STRONIE TVN24.PL

Prezes PSL Janusz Piechociński zapowiedział, że ludowcy chcą w wyborach samorządowych zdobyć co najmniej trzecią pozycję w kraju. W wyborach na prezydenta Krakowa poparł Jacka Majchrowskiego, ubiegającego się o czwartą kadencję.

– Naszym zadaniem jest zająć w skali kraju co najmniej trzecie miejsce, naszym zadaniem jest potwierdzić największą liczbę starostów, wicestarostów i wójtów w Polsce – mówił szef ludowców i wicepremier dziennikarzom na krakowskim Rynku Głównym. Wcześniej wraz z małopolskimi kandydatami PSL złożył kwiaty na płycie upamiętniającej przysięgę Tadeusza Kościuszki.

Jak mówił Piechociński, PSL jest partią, która dysponuje sprawdzonymi samorządowcami – „takimi, którzy nie krzyczą, nie hałasują, nie obrzucają się błotem, ale potrafią współpracować i współdziałać”.  – Będziemy w tej kampanii wyjątkowo aktywni, niesiemy bowiem dojrzałe, obywatelskie i sprawdzone umiejętności – zaznaczył.

Piechociński poinformował, że w wyborach na prezydenta Krakowa ponownie popiera, podobnie jak jego partia, ubiegającego się o wybór na czwartą kadencję Jacka Majchrowskiego. Według niego to kandydat, który „zrealizował swój wielki program sprzed czterech lat, który potrafi łączyć, który wyciąga rękę do zgody”.

– Na takich ludzi warto stawiać i dlatego apeluję do mieszkańców Krakowa: nie rezygnujcie państwo z Jacka Majchrowskiego, bo swoim doświadczeniem, swoimi kompetencjami, a przede wszystkim mądrością (…) może on miastu i polskiej polityce, polskiemu samorządowi służyć tak dobrze, jak dotąd, a nawet jeszcze lepiej – powiedział prezes PSL.

Według niego ludowcy, nie tylko w Krakowie, popierają też kandydatów spoza swojej partii. – Również w wielu innych gminach i miastach nie szukamy na siłę kandydata z zieloną koniczyną, tylko często wspieramy tych bez zielonej koniczyny, którzy dobrze prowadzą miejscową wspólnotę – tłumaczył Piechociński.

Wicepremier, pytany o możliwe koalicje PSL w sejmikach i radach gmin po wyborach samorządowych, zaznaczył, że bez PSL trudno zbudować stabilną większość. – Byliśmy w rządzie Donalda Tuska, jesteśmy w rządzie Ewy Kopacz i zrobimy wszystko, żeby po wyborach w 2015 roku być w rządzie, bo stabilizujemy, bo mamy odpowiedzialnych ludzi (…), bo PSL nie było +w taśmach+. To pokazuje, że jesteśmy dojrzałym środowiskiem – dodał.

W wyborach na prezydenta Krakowa z prezydentem Jackiem Majchrowskim zmierzą się kandydat prawicy Marek Lasota, kandydatka PO Marta Patena, kandydat niezależny Łukasz Gibała, kandydat niezależny Sławomir Ptaszkiewicz, Tomasz Leśniak z KWW Kraków Przeciw Igrzyskom – Porozumienie Ruchów Miejskich oraz Konrad Berkowicz, kandydat Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke. 

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa