– Niesiemy dzisiaj plon, niesiemy plon ośmiu lat współtworzenia Polski – mówił podczas konwencji PSL, szef ugrupowania Janusz Piechociński. Spotkanie członków i sympatyków Polskiego Stronnictwa Ludowego odbyło się w warszawskiej hali Wysokich Napięć w Instytucie Energetyki.
– Niesiemy plon ośmiu lat współtworzenia Polski, dobrego i praktycznego, dobre wyniki gospodarcze – wymieniał Piechociński w swoim przemówieniu. – Osiem miliardów nadwyżki w handlu zagranicznym, dobra sytuacja na rynku pracy, wielki rekord polskiego rolnictwa w eksporcie żywności i przetworów – mówił dalej polityk.
PSL "blisko ludzkich spraw"
– To się nie zrobiło samo, nie zabieramy Polakom tego sukcesu, mówimy: "Zrobiliśmy to razem" – dodał szef PSL.
Piechociński zaapelował też do zwolenników PSL o dalsze wspieranie Sojuszu. – Nie czas dzisiaj na kolejne starcia, gdzie pan Macierewicz będzie tłumaczył panu Niesiołowskiemu. Dzisiaj czas na centrum, na racjonalne i rozumne porozumienie budowane z PSL – mówił polityk. Jak dodał, PSL jest "blisko ludzkich spraw" i wygrana tej partii "to wybór dla lepszej Polski".
Prezes PSL podkreślił też, że Polska ma swoje miejsce w Europie, ale musi walczyć o swoją tożsamość także na arenie międzynarodowej. – I dlatego walczyliśmy o polskie sprawy w Brukseli, w Kopenhadze. Razem, ale też przez Europę (..) jest miejsce dla polskie racji, miejsce na naszą tradycję i kulturę – dodał.
– Dzisiaj wobec tych wyzwań trzeba nam ludzi pokory, władzy która nie mówi: "Idźcie zrobić", tylko mówi: "Chodźmy, zrobimy to razem" – podkreślał. – Wygrajmy te wybory nie dla siebie, ale wygrajmy te wybory dla lepszej Polski – dodał Piechociński.
#PSL2015 Blisko ludzkich spraw pic.twitter.com/992y4FFMBy
— PSL (@NKWPSL) wrzesień 12, 2015