Zespół powołany przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego pracuje nad zmianami w ordynacji wyborczej – informuje "Fakt". Według tabloidu, "stawką, o którą tak naprawdę gra Jarosław Kaczyński, jest przebudowa całego ustroju Polski".
Gazeta przypomina sobotni kongres PiS, na którym Jarosław Kaczyński mówił o konieczności zmiany konstytucji, ale jak pisze "Fakt", by ją uchwalić potrzeba nowej ordynacji wyborczej. Przygotowaniem zmian zajmuje się zespół powołany przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który ma zakończyć swoje prace jesienią.
Z doniesień gazety wynika, że nowa ordynacja wyborcza ma być podobna do tej, która obowiązuje w Niemczech - z częścią jednomandatowych okręgów wyborczych, gdzie zwyciężają kandydaci, którzy dostaną najwięcej głosów oraz z tzw. listą krajową, układaną przez same partie. Dziś w Polsce obowiązuje ordynacja proporcjonalna.
– Jeśli poparcie dla nas będzie rosło, np. za dwa lata prezes może zdecydować się na wcześniejsze wybory. To zaskoczyłoby opozycję – mówi "Faktowi" niewymieniony z nazwiska jeden z czołowych polityków PiS. Według gazety, Jarosław Kaczyński ma nadzieję, że dzięki nowej ordynacji do Sejmu wejdzie więcej reprezentantów partii rządzącej, co pozwoli na zmianę konstytucji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W środę Sejm powoła komisję śledczą ws. Amber Gold. Terlecki: Prace ruszą przed wakacjami