Koncepcje i nowe zasady działania publicznego radia i telewizji przedstawiła podczas panelu "Kultura i media" na katowickiej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości poseł Barbara Bubula. Zapowiadała fundamentalną reformę.
Według planu Prawa i Sprawiedliwości, obecne spółki skarbu państwa mają zostać przekształcone w instytucje kultury, bądź wyższej użyteczności publicznej. PiS chce aby zarządy mediów publicznych były jednoosobowe, a prezesi mieliby być wybierani spośród autorytetów świata kultury.
Reforma ma też objąć źródła finansowania mediów publicznych. W założeniu, środki dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia miałyby w 75 procentach pochodzić z dotacji publicznych. Gwarantowane półtora miliarda złotych rocznie miałoby doprowadzić do rezygnacji z reklam.
PiS ma również na celu zatrzymanie monopolizację mediów przez kapitał zagraniczny oraz wzmocnienie ośrodków lokalnych. TVP miałaby produkować co najmniej dwa duże seriale historyczne i filmy oparte na klasyce polskiej literatury, a także powrócić do tworzenia filmów animowanych dla dzieci i filmów dokumentalnych i przyrodniczych.
Do planu reformy mediów publicznych odniósł się na swoim Twitterze Rafał Ziemkiewicz:
Za miękko! Wszystkich zwolnić, zburzyć budynki i wypalić ziemię na metr w głąb, stworzyć nowe zupełnie od zera http://t.co/dfVkbLzmC6
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) lipiec 5, 2015
CZYTAJ RÓWNIEŻ: