PiS ma plan na to, by zatrzymać podwyżki OC?
Rok temu kierowcy za polisę OC płacili średnio 644 zł. Obecnie – już 957 zł.
Polisy OC są badane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, o co wnioskowała premier Beata Szydło. Kiedy wyniki kontroli będą znane, urzędnicy z UOKiK nie wykluczają kontroli.
Wczoraj Parlamentarny Zespół ds. Przedsiębiorczości zastanawiał, w jaki sposób powstrzymać kolejne podwyżki OC. Posłowie proponują m. in. ograniczenie kosztów działalności towarzystw ubezpieczeniowych.
– Jeśli nie znajdziemy innych rozwiązań, rozważamy możliwość wprowadzenia maksymalnych cen polis – powiedział dziennikowi "Fakt" poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Abramowicz, przewodniczący Zespołu.
Będą kolejne podwyżki?
Ubezpieczyciele zapowiadają znowu wzrost cen OC. Straty na polisach od stycznia do września tego roku, wyniosły 806 mln zł i – jak szacują – mogą być wyższe niż w ubiegłym roku.
Pomysł Kukiz'15
Swój pomysł na powstrzymanie podwyżek polis ma też klub Kukiz'15. Poseł Piotr Liroy-Marzec proponuje, aby na czas, kiedy właściciel nie korzysta z samochodu, nie musiał płacić OC. Projekt ustawy wpłynął już do Sejmu.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Silva wraca do Europy. Kiwior i Bednarek z nową konkurencją w defensywie FC Porto
Akt oskarżenia wobec Obajtka. "Cyrk ma trwać, żeby fanatycy dostali prezent na święta"
"Samonapędzająca się pętla dezinformacji". Putin otrzymuje zbyt optymistyczne raporty o wojnie?