Petru przewiduje kryzys. "Kaczyński jest agresywny, puszczają mu nerwy"
Nie wyobrażam sobie, żeby NATO było zainteresowane większym zaangażowaniem w kraju, w którym Jarosław Kaczyński może zgotować tak poważny kryzys konstytucyjny – powiedział w RMF FM Ryszard Petru.
Lider .Nowoczesnej stwierdził, że "od załatwiania ważnych spraw w Polsce jest nie tylko parlament i media, ale również ulica". W jego ocenie sytuacja w naszym kraju powoduje konflikt z całą Europą i Stanami Zjednoczonymi. – Rozpoczyna się największy kryzys od 1989 r. – dodał polityk.
Pytany o komentarze członków Komitetu Obrony Demokracji na temat wypadku prezydenckiej limuzyny Petru przyznał, że są "skandaliczne". – Ważne, żeby KOD wyciągnął wnioski z tego, co się stało w piątek i żeby tego więcej nie było, bo osłabi swoją wiarygodność – podkreślił, dodając, że wypadek Andrzeja Dudy go przeraził.
Odnosząc się do sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz kompromisowej propozycji europosła PiS Kazimierza Michała Ujazdowskiego, lider .Nowoczesnej zaznaczył, że każde rozwiązanie w tej sprawie musi być zgodne z prawem. – Nie może być sytuacji, że łamana jest konstytucja. Zobaczymy, jaka będzie ostateczna reakcja. Ja ostatnio zauważyłem, że Jarosław Kaczyński coraz więcej krzyczy i coraz bardziej puszczają mu nerwy – powiedział.
CZYTAJ TAKŻE:
TK odrzucił wniosek Ziobry. Nie będzie odroczenia rozprawy ws. grudniowej nowelizacji PiS