Pawłowicz o słowach Owsiaka: Nie będę tego komentowała publicznie, ale podejmę odpowiednie kroki prawne
„Niech pani spróbuje jednej rzeczy – seksu. (…) Poczuje pani motyle w brzuchu, rozluźnione plecy, wiatr we włosach, a może przez to w głowie też się poukłada” - takie oto „życzenia” poseł Krystynie Pawłowicz złożył na Festiwalu Woodstock Jerzy Owsiak. „Publiczne poniżanie starszej kobiety insynuacjami o rzekomym niewyżyciu seksualnym jest samo w sobie skrajnie obrzydliwe” - komentował wypowiedź Owsiaka publicysta Rafał Ziemkiewicz. Sprawę w rozmowie z Super Expressem skomentowała poseł Pawłowicz.
Super Expressowi udało się skontaktować z Krystyną Pawłowicz. Poproszona o komentarz w sprawie słów Owsiaka, powiedziała, że nie będzie wdawać się z nim w dyskusje przez media, jednak podejmie odpowiednie kroki prawne.
– W ogóle nie będę tego komentowała publicznie, ale podejmę odpowiednie kroki prawne. Nie mam zamiaru się z nim wdawać w pyskówki i odpowiadać. Nie będę z panem Owsiakiem przez media rozmawiała, są inne procedury. To już pani Mazurek zapowiedziała - stwierdziła Krystyna Pawłowicz.
Przypomnijmy, że rzecznik PiS Beata Mazurek zapowiedział pozew sądowy przeciwko Owsiakowi w związku z jego skandaliczną wypowiedzią na temat poseł Pawłowicz.
„Nie ma zgody, by tolerować chamskie wypowiedzi J. Owsiaka i pozwalać na zezwierzęcenie obyczajów. Prostacki atak na kobietę, profesora, byłego członka Trybunału Stanu, członka Krajowej Rady Sądownictwa i posła na Sejm RP jest nie do zaakceptowania” - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Beatę Mazurek.
Oświadczenie Rzecznik #PiS @beatamk. pic.twitter.com/icrF3nAexr
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) 5 sierpnia 2017