Słowa lidera PO o „PiS-owskiej szarańczy” odbiły się szerokim echem w polskiej polityce. Niemal wszyscy krytykują Schetynę za te słowa. Publicyści, dziennikarze, politycy... No może poza totalną opozycją, którą sięga po coraz nikczemniejsze chwyty. Prof. Krystyna Pawłowicz również odniosła się do głośnego ostatnio tematu.
Nie będzie Schetyna pluł nam w twarz... 21 października musimy pójść na wybory. Ważą się głosy, a każdy jest na wagę suwerennej Polski. Zabieramy sąsiadów i całe Rodziny, bo Polska to nasz obowiązek!
– zaapelowała na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz.
Tak nas Polaków potraktują, jeśli totalni wygrają wybory. Dla „szarańczy” polskiej nie będzie „zmiłuj”... Będą nas „strząsać” z naszej polskiej ojcowizny... Tak dziś zapowiada Grzegorz Schetyna... Ale mamy wybór – Prawo i Sprawiedliwość!
– pisze posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Czy Grzegorz Schetyna swoim wystąpieniem pogrzebał szanse Platformy w wyborach?
Nie będzie Schetyna pluł nam w twarz ...
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 15 października 2018
21 października MUSIMY pójść na wybory.Ważą się głosy,a KAŻDY jest na WAGĘ suwerennej,”polskiej”
POLSKI...
Zabieramy sąsiadów i całe Rodziny,bo POLSKA to
NASZ OBoWIĄZEK ! https://t.co/stiMD5DBwv