– Nie ma żadnego przewalutowania, nie można przewalutować złotówek na złotówki. To są kredyty w złotówkach, które zostały w sposób wadliwy prawnie, nielegalny i niegodziwy podczepione do instrumentów finansowych. To są kredyty złotówkowe i za takie powinny zostać uznane – mówił o ustawie rozwiązującej problem frankowiczów w Telewizji Republika Maciej Pawlicki.
– To rozwiązanie kompromisowe – zrównanie tych kredytów z kredytami złotówkowymi. Ci ludzie nie mogą być w sytuacji lepszej, ale nie mogą być też w gorszej – podkreślał.
Dopytywany przez Antoniego Trzmiela o zbliżający się termin, 6 listopada, do którego prezydent zobowiązał się przygotować projekt ustawy rozwiązującej problem frankowiczów, Pawlicki zauważył, że Dudzie potrzebne są jeszcze szczegółowe dane od banków, ile każdy z nich zarobił na poszczególnych kredytach. Jednak zaznaczył, iż wierzy, że uda się dotrzymać tego terminu.
– Bardzo liczymy na to, że prezydent dotrzyma słowa ws. frankowiczów. Projekt ustawy jest bardzo dobry, tylko brakuje jednej rzeczy, żeby złożyć odpowiedzialny projekt prezydent musi znać faktyczne skutki finansowe tego rozwiązania, a żeby je poznać musi uzyskać dane od banków za pośrednictwem Komisji Nadzoru Finansowego. Musimy przede wszystkim uzyskać prawdziwe dane, co do złotówki. Jeśli będą te dane będzie można mówić o faktach – tłumaczył. – Ten czas tyka, ale prezydent ma swojego przedstawiciela w KNF-ie który ma prawo uzyskać takie dane w 24 najdalej 48 godzin. Wierzę, że otrzymamy projekt tej ustawy, że uda się dotrzymać prezydenckiego słowa – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Duda podpisał ustawę o pomocy dla kredytobiorców. 1,5 tys. zł miesięcznie dla najbiedniejszych
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z MACIEJEM PAWLICKIM:
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”
Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”
TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne