Przejdź do treści

Parlamentarzyści uczczą 3 maja na specjalnym posiedzeniu. Wirtualnie weźmie w nim udział litewski Seimas

Źródło: PAP/Radek Pietruszka

W poniedziałek, posłowie i senatorowie zbiorą się w Sejmie na uroczystym posiedzeniu z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja; głos zabiorą prezydenci Polski i Litwy, zaplanowano też łączenie z litewskim Seimasem — poinformował w czwartek dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Dyrektor CIS podkreślił, że uroczyste zgromadzenie parlamentarzystów w dniu 3 maja będzie szczególnym wydarzeniem dla Sejmu, Senatu i litewskiego Seimasu.

- Bardzo wspólnotowe, przypominające o wspaniałej historii naszej wspólnej państwowości, ale też bardzo patriotyczne, bo przywołujące dokument, który – już po odebraniu nam niepodległości – był drogowskazem, kamieniem węgielnym pod jej odzyskanie w czasie kolejnych powstań aż do 1918 r. - podkreślił Grzegrzółka, nawiązując do Konstytucji 3 maja.

Posiedzenie w rygorze sanitarnym

Dyrektor CIS zaznaczył, że poniedziałkowe zgromadzenie posłów i senatorów odbędzie się w pełnym rygorze epidemiologiczno-sanitarnym.

- Liczba posłów i senatorów obecnych w Sali Posiedzeń będzie naturalnie ograniczona — zostanie zachowany także układ miejsc przewidujący należyte odstępy pomiędzy poszczególnymi parlamentarzystami. Reprezentacja posłów i senatorów w Sali Posiedzeń będzie proporcjonalna do wielkości klubów. Spodziewamy się ok. 100 osób w sali posiedzeń — przekazał Grzegrzółka.

Zapowiedział, że ze względów epidemicznych liczba osób przebywających w poniedziałek w Sejmie będzie bardzo ograniczona. Przed posiedzeniem zostanie przeprowadzona dezynfekcja budynku sejmowego.

Nagroda Obojga Narodów

Grzegrzółka dodał, że po zgromadzeniu, już w Sali Kolumnowej, odbędzie się kolejna uroczystość rocznicowa — przyznanie Nagrody Obojga Narodów. Uhonorowane zostaną osoby szczególnie zaangażowane dla współpracy polsko-litewskiej w dziedzinie historii, kultury i nauki.

Uroczyste zgromadzenie Sejmu, Senatu i litewskiego Seimasu, to jeden z elementów poniedziałkowych obchodów 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. W ich ramach zapowiedziana została także m.in. debata prezydentów Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy.

Sejm Czteroletni po burzliwej debacie 3 maja 1791 r. przyjął przez aklamację ustawę rządową, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 Maja. Była drugą na świecie i pierwszą w Europie ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli. Celem ustawy rządowej miało być ratowanie Rzeczypospolitej, której terytorium zostało uszczuplone w wyniku I rozbioru przeprowadzonego przez Prusy, Austrię i Rosję w 1772 r. Konstytucja została uchwalona na Zamku Królewskim w Warszawie.

PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa