Cała Irlandia szykuje się na jeden z największych kataklizmów w historii. Żaden uczeń w Irlandii Północnej nie pójdzie dziś do szkoły. Ogromne problemy będą również z transportem publicznym.
Już za parę godzin spodziewane jest uderzenie ex-huraganu Ophelia w wybrzeża Irlandii. Wiatr może wiać z prędkością nawet 130km/h. Stworzy to śmiertelne niebezpieczeństwo dla wszystkich mieszkańców. Zalecono, aby nie wychodzono z domów jeśli nie jest to konieczne. Władze Uniwersytetu Ulster zamknęły cały kampus aż do wtorku.
W praktycznie we wszystkich większych miastach regionu mieszkańcy będą mieli problem z korzystaniem z komunikacji publicznej. Przewoźnicy przez cały weekend ostrzegali, że w każdej chwili są gotowi wycofać swoje pojazdy z tras, jeśli pogoda nie będzie pozwalać na bezpieczną jazdę - podaje BBC. Ophelia to huragan najbardziej wysunięty na wschód w historii pomiarów. Poprzedni rekord należał do Frances, która wiała w 1980 roku - poinformował Philip Klotzbach, meteorolog ze Stanowego Uniwersytetu Kolorado.
Following @education_NI announcement that all schools should close there will be no school transport tomorrow.
— Education Authority (@Ed_Authority) 15 października 2017
#Ophelia
— Rafal Pazur (@pazi415) 16 października 2017
Coraz bliżej pic.twitter.com/caJ5Il4LZW