"Pan jest zaprzeczeniem tego, do czego sędzia jest zobowiązany" czyli jak skutecznie ripostować
– Pan jest zaprzeczeniem tego, do czego sędzia jest zobowiązany - tak podsumowany został dziś rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek, po swoim wykładzie nt. udziału sądów w protestach przeciw reformie wymiaru sprawiedliwości.
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka wznowiła prace nad prezydenckim projektem nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. W posiedzeniu biorą udział m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf oraz przedstawiciel Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek, który postanowił wtrącić swoje trzy grosze na temat udziału sędziów w protestach.
– Sędzia zgodnie z ustawą nie może należeć do partii politycznej, nie może prowadzić działalności, która nie da się pogodzić z sądzeniem. (…) Proszę pamiętać, że te wiece, w których brali udział sędziowie, były wiecami niepartyjnymi. Nie było tam emblematów partyjnych (…). Sędziowie są obywatelami, mają prawa obywatelskie i mogą brać udział w pokojowych protestach, które bronią niezawisłości sędziowskiej - majaczył Żurek, który również w protestach brał czynny udział, przemawiając na nich.
Na trafny komentarz nie musiał długo czekać.
– Pan jest zaprzeczeniem tego, do czego sędzia jest zobowiązany - krótko odpowiedział mu szef sejmowej komisji sprawiedliwości, poseł Stanisław Piotrowicz.
Gdy sędzia Żurek próbował wyjść z sytuacji z twarzą, usłyszał natychmiast kolejną uwagę.
– Sam pan wspomniał o apolityczności. Odwołuję się do słów pana sędziego, który powiedział, że sędzia powinien być apolityczny. Radzę przeglądnąć się w lustrze - podsumował poseł Piotrowicz.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry