– To dość prymitywna robota dziennikarska właśnie ze względu na wyciągnięcie wątku PiS-owskiego, który w tekście w ogóle nie jest zweryfikowany – mówił w rozmowie z Antonim Trzmielem Piotr Pałka z portalu rebelya.pl. W ten sposób publicysta odnosi się do ostatniego artykułu Wojciecha Czuchnowskiego dotyczącego afery taśmowej.
Publicysta portalu rebelya.pl zauważa, że fragment dotyczący Prawa i Sprawiedliwości został wyeksponowany w bardzo ważnej części tekstu - w leadzie - jednak teza ta nie jest w żaden sposób udowodniona w dalszej części artykułu.
– To dość prymitywna robota dziennikarska właśnie ze względu na wyciągnięcie wątku PiS-owskiego, który w tekście w ogóle nie jest zweryfikowany – ocenił. – Każdy orze jak może – dodał.
Publicysta podkreślił, że tekst Czuchnowskiego jest długi, zatem lead powinien być jego sentencją, crème de la crème artykułu. Jak dodał, jeśli w leadzie pojawiają się tezy nieudowodnione, mamy do czynienia albo ze złą wolą dziennikarza albo z popełnieniem przez niego błędów warsztatowych o które należy go pytać.
Redaktor Pałka stwierdził, że tego rodzaju sugestie są absurdalne. – Dlaczego nie ma jeszcze tezy, że to PiS jest odpowiedzialny za zniknięcie Władimira Putina – pytał.