Jego agresywne wystąpienie było w celu wzniecania kurzu, dopiero jak opadnie ten kurz, rządzący zdecydują, czy usunąć go ze stanowiska, czy też nie. Pamiętajmy, że Arłukowicz już za Donalda Tuska był żelaznym kandydatem do dymisji, a całkiem nieźle sobie poczyna – mówił na antenie Telewizji Republika Piotr Pałka z portalu Rebelya.pl
–Arłukowicz jedyne, co może teraz medialnie zrobić to iść w zaparte i uciekać do przodu – stwierdził.
Pałka podkreślał, że minister Arłukowicz popełnił błąd w momencie, kiedy nikogo nie dopuścił do głosu przy formułowaniu umów dla lekarzy oraz podczas tworzenia zmian w systemie zdrowia.
– Jak posłuchamy relacji lekarzy o tym, w jaki sposób doszło do zmian w sektorze zdrowia, dowiadujemy się, że w dużym stopniu były one narzucone – mówił. – Dawanie wszystkim tym środowiskom do zrozumienia, że w ogóle nie obchodzi nas wasze znanie to niedobry sygnał – uznał.
Dziennikarz nawiązał również do medialnego głosu na temat spraw związanych z zamieszaniem w Ministerstwie Zdrowia. Zauważył, że prorządowe media chętnie przedstawiają społeczeństwu różne informacje na temat zarobków lekarzy, żeby tym samym wzbudzić niechęć do tego środowiska.
– Bardzo łatwo wzbudzić niechęć społeczeństwa do grupy lekarzy, pokazując jak dużo oni zarabiają – stwierdził. – Problem z systemem zdrowia sięga jednak daleko ponad to, ile zarabiają lekarze – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Arłukowicz: Mamy problem z pięcioma województwami
Sekretarz NRL: Lekarze, którzy podpisali kontrakty z NFZ, byli do tego przymuszani. Zastraszano ich