Średnia wysokość emerytur w Polsce nie napawa optymizmem. Z okazji zbliżających się wyborów samorządowych, politycy dwoją się i troją z przedstawieniem jak najkorzystniejszej wizji ich władzy. I tak, z odrobiną awangardy, nadciąga lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Wychodzi naprzeciw oczekiwaniom seniorów w Polsce, przedstawiając wprowadzenie talonów na obiady w barach mlecznych. Czy taka propozycja przełamie szalę ich samorządowego zwycięstwa?
Według statystyk, przeciętna emerytura w Polsce to niewiele ponad 2 tys. zł brutto. Dwie trzecie seniorów otrzymuje świadczenie poniżej tej kwoty, a około 5 proc. ma minimalną emeryturę w wysokości 1000 zł lub poniżej.
PSL przedstawiło swoją propozycję Karty Seniora. Ta umożliwiałaby emerytom, po 60. roku życia, codzienny obiad za 5 zł w barze mlecznym. – To jest nasza propozycja dla całej Polski. Apeluję do wszystkich władz samorządowych w kraju o poparcie tego pomysłu i wprowadzanie Karty Seniora w każdej gminie. Dobrze odżywiony senior to senior, który nie będzie często chorował – tłumaczy Władysław Kosiniak-Kamysz, w rozmowie z "Super Expressem".
– Chcemy walczyć z ubóstwem wśród seniorów. Nie każdy z nich jest w stanie codziennie ugotować obiad dla jednej osoby – wtórował Jakub Stefaniak, kandydat ludowców na prezydenta miasta stołecznego Warszawy.
Prawo i Sprawiedliwość wskazuje na absurd tego rozwiązania. Poseł PiS Janusz Śniadek ocenił, że pomysł jest wart tyle, co "dzisiejsze notowania PSL w sondażach". – Zwiększmy wszystkim emerytury, a nie dawajmy im talonów do baru mlecznego. To pomysł absurdalny – mówił polityk.