„Silna Polska w bezpiecznej Europie” – tak brzmi hasło Platformy Obywatelskiej na wybory do Parlamentu Europejskiego, które zostało zaprezentowane w sobotę w Krakowie. Jednak tak skonstruowane hasło PO jest łudząco podobne do hasła PiS z 2003 roku.
– To są te elementy, które muszą zaistnieć, byśmy mogli dalej marzyć o szczęśliwej przyszłości, przyszłości w pokoju i przyszłości w rozwoju – mówił szef sztabu PO, europoseł Tadeusz Zwiefka podczas prezentacji hasła w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha”. Jego zdaniem majowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą prawdopodobnie najważniejszymi wyborami w historii tej izby, bowiem od ich wyników „zależeć będą decyzje, które wytyczą linię zmian w UE na następne dziesięciolecia”.
Ale sztab PO, rozpływając się nad idyllicznymi wizjami przyszłości, zapomniał o przeszłości. Albowiem w 2003 r. Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło kampanię przed referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej pod hasłem... „Silna Polska w Europie” – zauważył z kolei portal niezalezna.pl.
Rodzi się zatem pytanie, czy Platforma Obywatelska świadomie korzysta z retoryki Prawa i Sprawiedliwości?
