Dziś w godzinach porannych związkowcy ze Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" zablokowali tory kolejowe w Katowicach. Protestują oni przeciwko masowym zwolnieniom w PKP Cargo i PKP CargoTabor.
Ponad stu związkowców wyszło o godz. 8.00 na tory kolejowe na wysokości siedziby Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” przy ul. Floriana. Zablokowali ruch na trasie pomiędzy Katowicami a Sosnowcem.
Otrzymaliśmy dramatyczne apele o pomoc ze strony pracowników PKP Cargo i PKP CargoTabor, którzy mają być masowo zwalniani z pracy. Dzisiaj obchodzimy 44. rocznicę podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Zamiast jechać na uroczystości do Jastrzębia-Zdroju postanowiliśmy wziąć udział w tym spontanicznym proteście
- wskazał szef Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz.
Masowe zwolnienia. Pracownicy protestują
Zarząd PKP Cargo ogłosił, że zwolnienia grupowe dotkną do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników. Każdy z nich ma otrzymać odprawę. Ponadto – zgodnie z podpisanymi listami intencyjnymi – dla 1350 osób może znaleźć się zatrudnienie w innych spółkach z branży kolejowej i transportowej.
W oświadczeniu zarząd PKP Cargo wyjaśnił, że powodem prowadzonych zwolnień grupowych jest „znaczny spadek przewozów kolejowych, powodujący obniżenie wpływów”. Wśród przyczyn wymieniono złe decyzje poprzedników, niepotrzebne inwestycje i zbyt wysokie wydatki.
Źródło: Republika, PAP