W rozmowie z portalem BiznesAlert.pl dr hab. Tomasz Młynarski, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, mówi o energetyce jądrowej m.in. w kontekście polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz bezpieczeństwa Polski.
BiznesAlert.pl: Czy energetyka jądrowa jest odpowiedzią na wyzwania stojące przed polskim sektorem elektroenergetycznym zwłaszcza w kontekście próby realizowania przez Unię Europejską ambitnej polityki klimatycznej?
Tak, energetyka jądrowa wraz z rozwojem OZE wpisuje się w potrzebę transformacji polskiego sektora elektroenergetycznego i może istotnie przyczynić się do ograniczenia emisji CO2. Rozwój programu energetyki jądrowej w Polsce będzie sprzyjać wywiązywaniu się z międzynarodowych i unijnych zobowiązań redukcyjnych. Nieemisyjność atomu jest bowiem największym atutem energetyki jądrowej.
Unia Europejska, pretendując do roli światowego lidera w ograniczeniu emisji GHG, dąży do stworzenia gospodarki niskoemisyjnej, rozumianej przede wszystkim jako gospodarka niskowęglowa (low-carbon economy). W polskim mixie energetycznym niewątpliwie jest zatem miejsce na energetykę jądrową, a stabilizacja GHG wymaga fundamentalnej transformacji sposobów wytwarzania energii.
Z drugiej strony należy zauważyć, iż planowana w Polsce budowa dwóch jednostek reaktorów nie rozwiąże w 100% problemu ograniczenia emisji ani nie zagwarantuje zupełnego bezpieczeństwa energetycznego. Elektrownia jądrowa może zaspokoić najwyżej 10-15% zapotrzebowania energii elektrycznej Polski, i dlatego może pełnić jedynie rolę uzupełniającego źródła produkcję prądu elektrycznego. Dodatkową korzyścią jest dywersyfikacja struktury wytwórczej prądu (która dotychczas nadal opiera się na monopolu węgla), co wpłynie na poprawę bezpieczeństwa energetycznego państwa.
Atom mógłby zatem wspomóc wysiłek transformacji energetycznej Polski, aczkolwiek nie rozwiąże zupełnie problemu emisji CO2, ze względu na ograniczoność mocy wytwórczych planowanych dwóch jednostek.
Czy pojawienie się w Polsce elektrowni jądrowej mogłoby wpłynąć na bezpieczeństwo naszego kraju?
Monokultura węgla w Polsce powoduje, że struktura wytwarzania energii elektrycznej jest zależna od jednego jej źródła, dodatkowo wysoce emisyjnego, co w kontekście międzynarodowego reżimu klimatycznego stwarza dla Polski ogromne wyzwanie polityczne i gospodarcze.
Przemysł energetyki jądrowej może być motorem dla innowacyjności stając się istotnym ogniwem gospodarki państwa zapewniającym: bezpieczeństwo energetyczne kraju, poprzez ograniczenie importu paliw kopalnych dzięki dostawom energii elektrycznej o dużej mocy; dywersyfikację bazy paliwowej elektroenergetyki co sprzyja konkurencyjności przemysłów energochłonnych, stworzenie nowych miejsc pracy bezpośrednio w siłowni i pośrednio w innych sektorach, w tym rozwój działalności badawczo-rozwojowej (B+R), kształcenie kadr specjalistów.
Energia jądrowa mogłaby w Polsce pełnić w perspektywie 2-3 dekad rolę ogniwa pośredniego w transformacji energetycznej od paliw kopalnych do zwiększenia roli odnawialnych źródeł energii a w przyszłości szerszego zastosowania paliw syntetycznych (np. paliw gazowych).
Energetyka jądrowa sprzyjałaby dywersyfikacji bazy paliwowej dla elektroenergetyki i stanowiła nowe źródło energii. Pełniłaby jednak rolę technologii komplementarnej w stosunku do istniejącej bazy paliwowej. Obok budowy elektrowni jądrowej niezbędna będzie budowa innych źródeł przede wszystkim odnawialnych.
Nowoczesne elektrownie węglowe wprawdzie długo jeszcze pozostaną fundamentem naszego bezpieczeństwa elektroenergetycznego, równocześnie należy jednak rozwijać nowe źródła energii nieemisyjnej, zielony przemysł, energetykę rozproszoną.
Dzięki energetyce jądrowej Polska zdywersyfikuje źródła wytwórcze prądu elektrycznego a ponadto poprawi wskaźniki emisji CO2 per capita, oddzielając wzrost gospodarczy od wzrostu emisji gazów cieplarnianych.