Ostatnia droga ppłk. Lecha Rudzińskiego ps. Goniec, żołnierza mjr. Łupaszki

W Warszawie pożegnano dziś ppłk. Lecha Rudzińskiego ps. „Goniec”, jednego
z ostatnich podkomendnych legendarnego majora Zygmunta Szendzielarza - „Łupaszki”.
W uroczystości udział wzięli weterani walk o niepodległość Polski – żołnierze podziemia antykomunistycznego, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, Dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Robert Głąb, przedstawiciele środowisk kombatanckich i kresowych.
Na początku uroczystości w Katedrze Polowej Wojska Polskiego na ręce Rodziny wręczono awans pośmiertny mjr. Lecha Rudzińskiego na stopień podpułkownika, a następnie rozpoczęła się Msza Święta pod przewodnictwem JE Księdza Biskupa gen. bryg. Józefa Guzdka. W wygłoszonej homilii bp Guzdek przypomniał drogę życiową ppłk. Rudzińskiego
i jego działalność w IV i V Wileńskiej Brygadzie Armii Krajowej; podkreślał niezłomność,
upór i hart ducha zmarłego: w dzień pogrzebu ś.p. ppłk. Rudzińskiego należy wspomnieć jego determinację, jego umiłowanie wolności. Był patriotą, ale kochał wolnym być; pragnienie wolności wyniósł z domu rodzinnego, umacniał w kościele – i ilekroć został uwięziony – natychmiast podejmował wolę ucieczki. Za swą działalność został skazany na karę śmierci, którą zamieniono na 25 lat katorgi w Donbasie.
Minister Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, w swoim wystąpieniu wskazał: Pułkownik Rudziński, mimo niesprzyjających losów był wierny Ojczyźnie, wierny najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Był człowiekiem, który po wojnie przekazywał wiedzę na temat postaw najważniejszych dla utrzymania naszej tożsamości narodowej. (…) Był człowiekiem, który należycie wypełnił swoje powinności wobec Rzeczypospolitej.
Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wspominając Pułkownika - podkreślał Jego kresowe pochodzenie: - Żegnamy dzisiaj Pana Pułkownika Rudzińskiego, który przez całe swoje życie pokazał, że jest wierny Bogu i Ojczyźnie. Był człowiekiem kresów, a ludzie kresów, w związku z położeniem geopolitycznym, zawsze wiedzieli, że stale muszą bronić nie tylko niepodległości Polski, ale i cywilizacji łacińskiej. Bo tam, gdzie kończyła się Polska, tam kończyła się Europa. Pułkownik dał temu wyraz 75 lat temu, biorąc udział w operacji „Ostra Brama”, gdzie przelewał krew za to Miłe Miasto, jak mawiał
o Wilnie marszałek Piłsudski. (…) Spotykaliśmy się wielokrotnie, podziwiając Jego niezwykłą pasję i chęć spotkania z młodym pokoleniem, by przekazywać te wartości, które wpoili w niego jego rodzice i bliscy, które on chciał wpajać następnym pokoleniom. Spotykał się w szkołach, ze Strzelcami, z Wojskiem Polskim, jeździł na Wileńszczyznę, by dawać świadectwo tego ogromnego przywiązania do tradycji.
Po zakończeniu Mszy Świętej, żałobny kondukt przejechał na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Tam, przy towarzyszeniu wojskowej asysty honorowej, złożono urnę z prochami ppłk. Lecha Rudzińskiego w grobie rodzinnym (kwatera E-XVI-4).
Lech Rudziński ps. „Goniec” - ur. 1926 w Wilnie, zm. 22 września 2019 r. - ppłk. Wojska Polskiego, żołnierz podziemia antykomunistycznego IV i V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, uczestnik operacji „Ostra Brama”. Brał czynny udział w bitwie pod Wornianami (ranny w głowę), w walkach pod Krawczunami i Nowosiółkami. W styczniu 1945 r. aresztowany w Wilnie; za działalność w Armii Krajowej został skazany na karę śmierci, którą ostatecznie zamieniono na 25 lat łagru. Karę odbywał w obozie nieopodal Donbasu, z którego udało mu się uciec w listopadzie 1945. Pod koniec roku na podstawie podrobionych dokumentów wyjeżdża z Wilna transportem repatriacyjnym do Torunia. Pracuje jako radiomechanik w Olsztynie, Radomiu i Białymstoku. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych ujawnia swoją przeszłość, aktywnie włączając się w działalność kombatancką. Pomimo fizycznych przeciwności, do kresu swych dni, spotyka się z młodzieżą, którą uważa za przyszłość Rzeczypospolitej. Umiera 22 września 2019 r. w Białymstoku.
Za swą ofiarną służbę Ojczyźnie odznaczony m.in.: Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Zesłańców Sybiru, Krzyżem Armii Krajowej, medalem Ojczyzna Swemu Obrońcy, medalem Pro Patria.