Zawiadamiają prokuraturę i żądają zawieszenia lek. Gizeli Jagielskiej

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris złożył wczoraj, 25 lipca. zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu oraz skargę do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, domagając się zawieszenia prawa wykonywania zawodu przez lek. Gizelę Jagielską. Powodem ma być podejrzenie popełnienia przestępstwa oraz naruszenie etyki lekarskiej w związku z ujawnionymi przez samą lekarkę okolicznościami aborcji w 26. tygodniu ciąży, po której urodzone żywe dziecko miało nie otrzymać pomocy medycznej i umrzeć.
Zawiadomienie do prokuratury oraz skarga do samorządu lekarskiego dotyczą lek. Gizeli Jagielskiej i personelu medycznego Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. Instytut podkreśla, że podstawą jego działań są m.in. wypowiedzi lekarki z wywiadu opublikowanego 15 maja 2025 r. na portalu Wysokie Obcasy.
Wspomniana rozmowa dotyczyła aborcji przeprowadzonej w 26. tygodniu ciąży, w wyniku której miało urodzić się żywe dziecko, pozostawione bez pomocy lekarskiej. Dr Jagielska mówiła w wywiadzie:
Był krótki moment, kiedy nie stosowaliśmy chlorku potasu. Byłam przy jednej takiej aborcji w 26. tygodniu. […] I powiem tak: ani ja, ani nikt z mojego personelu nigdy więcej nie chcielibyśmy w czymś takim uczestniczyć. - Dalej opisywała takie procedury: Dziecko się rodzi i czekamy, aż umrze. Zapewniamy mu oczywiście postępowanie paliatywne. Ale tamta sytuacja tylko utwierdziła nas w przekonaniu, że nie możemy tak robić. Nie po to kobiety do nas przychodzą.”
Ordo Iuris interpretuje te relacje jako zaniechanie działań mających na celu ratowanie życia noworodka, co mogło oznaczać celowe narażenie go na bolesną śmierć. Instytut uznaje to za „skrajnie nieetyczne i prawnie niedopuszczalne postępowanie”, które wypełnia znamiona przestępstwa nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w bezpośrednim zagrożeniu życia (art. 162 § 1 k.k.) oraz narażenia osoby, nad którą ciążył obowiązek opieki, na utratę życia (art. 160 § 2 k.k.). Podkreśla się, że żywe dziecko, niezależnie od okoliczności urodzenia, ma pełnię praw i musi być traktowane jako pacjent wymagający terapii.
Instytut zwraca uwagę, że zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, po 22. tygodniu ciąży lekarz prowadzący ma obowiązek niezwłocznie zawiadomić neonatologa. Z relacji lekarki wynika, że taka pomoc nie została podjęta, a noworodek został objęty jedynie „postępowaniem paliatywnym”, co w tym kontekście oznaczało oczekiwanie na jego śmierć.
Ordo Iuris wyraziło swoje stanowisko w tej sprawie, wskazując na poczucie bezkarności:
Skoro lek. Jagielska opowiada o takich zdarzeniach publicznie, oznacza to przekonanie o własnej bezkarności. Nie możemy jako społeczeństwo akceptować sytuacji, w której lekarz czeka aż umrze noworodek, a potem opowiada o tym w mediach. Takie osoby nie powinny wykonywać zawodu lekarza, nawet chwilowo – dlatego już na czas postępowania żądamy zawieszenia prawa wykonywania zawodu przez lek. Jagielską, czego może dokonać zarówno prokurator, jak i samorząd lekarski.”
Instytut przypomina, że nie jest to jedyna kontrowersyjna sprawa, w którą zaangażowana była lek. Gizela Jagielska. W kwietniu br. media informowały o innym przypadku, gdzie Instytut Ordo Iuris, poprzez mec. Magdę Majkowską, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej, argumentował, że doszło do „zabójstwa” dziecka w łonie matki poprzez zastrzyk z chlorku potasu. Sama lekarka, w wywiadzie dla Kanału Zero, rozróżniała pojęcia, twierdząc, że:
„[…] My nie możemy mylić zakończenia ciąży, terminacji ciąży i aborcji. Aborcja to jest przerwanie ciąży skutkujące porodem martwym, albo poronieniem, tak, czyli to nie jest zakończenie ciąży w jakimś tam tygodniu z porodem żywego noworodka, bo to absolutnie nie jest to samo.”
W odpowiedzi na to, r.pr. Katarzyna Gęsia, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris, wyjaśniała w analizie z maja br., że polskie prawo do przerywania ciąży nie uprawnia do czynnego zabijania dziecka ani do nieudzielania mu pomocy medycznej.
W złożonej skardze do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej wskazano, że działania lek. Jagielskiej naruszyły szereg fundamentalnych zasad zawodu lekarza, w tym obowiązek ochrony życia i zdrowia pacjenta. Cytowany Kodeks Etyki Lekarskiej podkreśla, że lekarz nie może posługiwać się wiedzą w sposób sprzeczny z powołaniem, a „dobro chorego najwyższym prawem” (salus aegroti suprema lex esto) powinno być zasadą nadrzędną.
„Nie możemy pozostawić tej sprawy bez reakcji. Domagamy się wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, zawieszenia prawa wykonywania zawodu oraz doprowadzenia do ukarania wszystkich osób, które spokojnie patrzyły, jak dziecko umiera w męczarniach. Lek. Gizela Jagielska nie powinna wykonywać zawodu lekarza w takich okolicznościach – ani teraz, ani w przyszłości” – podsumowuje Instytut Ordo Iuris.
Źródło: Republika/Ordo Iuris
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Władze Wałbrzycha zakazały marszu przeciwko nielegalnej migracji. Protest i tak trwa [TRANSMISJA]

Bąkiewicz: Wygraliśmy w sądzie sprawę o cykliczność Marszu Powstania Warszawskiego!

Kolumbijczycy z Kwidzyna pracowali w Polsce nielegalnie. Będą musieli wrócić do swojego kraju
