Kyryłł Ujaszew zginął na Ukrainie w wieku 21 lat od wybuchu miny.

Onet cytuje w swoim artykule, jak pisze, „kogoś w rodzaju lokalnej gwiazdy” - Giennadija Zaridze. Jak przekonuje duchowny, zmarły żołnierz był „wojownikiem Chrystusa”, który walczył z „ukraińskimi nazistami”.

„Kiryłł jest tutaj jako wojownik Chrystusa. Walczył ze złymi, szatańskimi duchami: ukraińskimi nazistami, stworzonymi przez amerykańskie międzynarodowe korporacje” - czytamy.

CZYTAJ: Tusk urządza sobie kpiny. Pociski spadają na miasta, a on bredzi o sądownictwie

W tekście nie zabrakło też ckliwej opowieści o rodzinie zmarłego żołnierza Putina.

„Urzędnicy mówią swoje przemówienia i składają kondolencje rodzinie Kiryłła, jego babci, matce, ojcu i siostrze, którzy siedzą przy trumnie. Babcia zmarłego żołnierza przez cały czas zawodzi z rozpaczy” - napisano.

Zacytowano także byłego oficera FSB, obecnego na pogrzebie rosyjskiego „bohatera”.

„Do końca pozostał wierny swojemu wojskowemu obowiązkowi i zginął bohatersko nie w wojnie z Ukrainą, nie w wojnie z ukraińską armią, ale w walce dobra ze złem. Zrobił wszystko, by dobro zwyciężyło na tym świecie” - mówił podczas pogrzebu Dmitrij Masłow.

Onet przywołuje też słowa oficera z brygady powietrznodesantowej, w której służył Uljaszew

„Jego grupa wykonywała misję bojową i natknęła się na nazistów” - pisze Onet.pl.

CZYTAJ: Gigantyczne straty Rosjan. Mówi się o zniszczeniu... 40 proc. jednostek!