Oliwer Kubicki: Reprywatyzacja to problem całej Polski, sprawy dotyczą czasem nawet całych wsi
Gościem Emilii Pobłockiej w programie „Prosto w oczy” był Oliwer Kubicki, rzecznik prasowy Komisji Weryfikacyjnej, który opowiedział o pracach zespołu.
Redaktor Pobłocka rozpoczęła rozmowę od przytoczenia wczorajszego stwierdzenia Komisji Weryfikacyjnej, dotyczące nieważności decyzji prezydent m.st. Warszawy o ustanowieniu prawa wieczystego do gruntu przy ul Nieborowskiej 15. Przypomniała także, że w sprawę zamieszany jest będący w areszcie Jakub R.
- W tę reprywatyzację zamieszana była też Gertruda J. F. To „królowie” reprywatyzacji z Ratusza. Wcześniej już prokuratura działała. To co zrobiła wczoraj komisja to pokrywa się z wcześniejszymi działaniami prokuratury. Dowód w sprawie jest rażąco ewidentny. Prokuratura bada drugie dno całej sytuacji. Wniosek dekretowy złożono w 1948 roku przez osobę, która już nie żyła. Sprawa była ewidentna, nie było podstaw do złożenia wniosku. Komisja, nie musiała nawet przeprowadzać rozprawy i przesłuchiwać świadków – stwierdził gość.
Kubicki wskazał na kolejny, ważny aspekt warszawskiej rerpywatyzacji.
- Pojawiają się ważne pytania - czy nie było parasola ochronnego nad osobami zamieszanymi w tę sprawę. Dziś o 10 z Sebastianem Kaletą pokażemy jak nagradzane były osoby z Ratusza, które dziś są oskarżone – oznajmił Kubicki
Redaktor Pobłocka zastanawiała się czy można załatwić sprawę reprywatyzacji bez ustawy reprywatyzacyjnej, która utknęła. Kubicki stwierdził, że ustawa jest bardzo ważna a jej brak jest niezwykle szkodliwy.
- Reprywatyzacja to problem całej Polski, sprawy dotyczą czasem nawet całych wsi. To kwestia miliardów złotych. Pracujemy nad dużym raportem, który pokaże jak dużym problemem jest nieuregulowanie tej kwestii. Nie tylko w Warszawie są poszkodowane osoby przez przestępcze działania osób z Ratusza. Wszyscy płacimy za brak tej ustawy – podkreślił.
- Tracimy miliardy, które można by było przeznaczyć na pomoc dla Polskich rodzin. Ustawa rozwiązana jest tak finansowo, by nie obciążać budżetu. Minister decydowałby ile środków przeznaczyć rocznie na reprywatyzację, by sukcesywnie zaspokajać roszczenia. Ustawa jest potrzebna, ma mechanizm finansowy uwzględniające możliwości państwa. Przedstawimy raport jak wygląda sprawa w całej Polsce. Pokażemy jak ogromnym zagrożeniem jest brak ustawy – podkreślił rzecznik Komisji Weryfikacyjnej.