Obcokrajowcy zakażeni koronawirusem. Kolejne akty oskarżenia trafiają do sądów
Dwaj zakażeni koronawirusem obcokrajowcy próbowali wsiąść na pokład samolotów na warszawskim lotnisku. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota skierowała do sądu akty oskarżenia przeciw nim. W toku jest jeszcze ok. 30 takich spraw.
Dwa takie postępowania zakończyły się pod koniec kwietnia. Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota skierowała do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie o czyny z art. 165 par. 1 pkt 1 kodeksu karnego, czyli „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenie epidemiologicznego lub szerzenie się choroby zakaźnej”.
24 marca James H. obywatel Wielkiej Brytanii pojawił się w Porcie Lotniczym im. F. Chopina, mimo że był świadomy zakażenia koronawirusem. 48-latek wcześniej dwukrotnie wykonał test na obecność wirusa w organizmie i został objęty obowiązkową izolacją domową. Mężczyzna zamierzał lecieć do Tanzanii.
– Funkcjonariusze Straży Granicznej w trakcie odprawy ustalili, że 48-latek figuruje w systemie jako objęty obowiązkową izolacją domową w związku z uzyskanym pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-COV-2. Podróżny mimo obowiązku stawił się na lotnisko, ponieważ od kilku dni nie stwierdzał u siebie żadnych symptomów choroby – przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Mężczyzna czuł się dobrze
Z kolei 5 kwietnia na tym samym lotnisku pojawił się 43-letni Rza R., obywatelstwa azerskiego. – Pomimo uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność w organizmie wirusa SARS-COV-2 oraz pomimo objęcia obowiązkową izolacja domową do portu lotniczego w celu odbycia podróży do Azerbejdżanu, czym spowodował zagrożenie epidemiologiczne. W trakcie odprawy granicznej ustalono, że figuruje on w systemie jako osoba zakażona – podała Skrzyniarz.
43-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Twierdził, że podróż była dla niego niezwykle ważna, a ponieważ – w jego ocenie – był w dobrym stanie zdrowia i nie odczuwał symptomów choroby, nie sprawdził wyniku testu i udał się na lotnisko.
– Obaj mężczyźni nie byli dotychczas karani. Za czyny, o których popełnienie zostali oskarżeni grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 – podała prok. Skrzyniarz.
Dotychczas prokuratura na Ochocie skierowała do sądu cztery akty oskarżenia przeciwko osobom, które zakażone koronawirusem próbowały odbyć podróż samolotem. W toku jest jeszcze około 30 podobnych postępowań.