Za czasów ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej Orlen zarobił 2,9 mld zł, a za cztery lata rządów PiS-u – 23 mld zł – poinformował Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Dodał, że Orlen nadal czeka na decyzję Komisji Europejskiej dotyczącą fuzji z Lotosem.
Obajtek w Radiu Gdańsk został poproszony m.in. o informację dotyczącą tego, na jakim etapie są starania o połączenie Orlenu z Lotosem. – Cały czas negocjujemy z Komisją Europejską, jesteśmy w trakcie bardzo intensywnych rozmów – powiedział Obajtek. Przypomniał, że Komisja ma wydać swoją decyzję w lipcu.
– Oby ta decyzja oznaczała zgodę (na fuzję). To jest decyzja ważna nie tylko dla PKN Orlen, ale też dla całej naszej gospodarki. W końcu będzie firma, która będzie championem europejskim, będzie mogła zdecydowanie mocniej inwestować i konkurować na rynkach zewnętrznych – podkreślił, dodając, że połączone firmy będą mogły choćby wspólnie kupować ropę i – dzięki temu – stabilizować ceny paliw na polskim rynku.
Poproszony o ocenę gospodarki w ostatnich pięciu latach Obajtek stwierdził, że miała się ona bardzo dobrze. Podkreślił, że w tym czas m.in. spadło bezrobocie, zmniejszyła się szara strefa. – Za czasów ośmiu lat Platformy Obywatelskiej Orlen zarobił 2,9 mld, a za cztery lata PiS-u Orlen zarobił 23 mld – mówił.
Proces przejęcia Lotosu przez PKN Orlen został zainicjowany w lutym 2018 r. PKN Orlen złożył w Komisji Europejskiej formalny wniosek o zgodę na koncentrację w lipcu 2019 r. Miesiąc później podpisane zostało porozumienie pomiędzy koncernem a Skarbem Państwa i Grupą Lotos, określające ramową strukturę transakcji przejęcia gdańskiej spółki. KE zapowiedziała, że podejmie decyzję w sprawie fuzji do 22 lipca.